Kryzys w UK
Wielka Brytania „zagotuje się” latem od strajków? Te grupy zawodowe planują zbiorowo zaprotestować przeciwko zbyt niskim płacom
Fot. Getty
Po pracownikach kolei, strajki zamierzają także przeprowadzić w Wielkiej Brytanii i inne grupy zawodowe. W lecie trzeba się na Wyspach przygotować na liczne utrudnienia, ponieważ kraj może się dosłownie „zagotować” od strajków.
Czy Wielka Brytania zmierza w kierunku tak niespokojnego lata, jakie miało miejsce w 1970 roku? Eksperci twierdzą, że nie jest to wykluczone, ponieważ poza pracownikami kolei w najbliższym czasie zbiorowo planują zaprotestować także przedstawiciele innych zawodów. Wśród nich są m.in. adwokaci świadczący swoje usługi w sprawach karnych, nauczyciele, personel NHS, lekarze-stażyści i pracownicy opieki społecznej. A, dodajmy, są to grupy zawodowe, które już zapowiedziały akcje protestacyjne. Wkrótce mogą do nich dołączyć także i przedstawiciele innych zawodów.
Dlaczego Brytyjczycy przygotowują się do strajków?
Brytyjczycy mają dość drastycznie rosnących kosztów życia, zbyt niskich płac, trudnych warunków pracy i zbyt małej ingerencji państwa, która mogłaby im trochę ulżyć w tych trudnych czasach. Akcje protestacyjne poparło aż ośmiu na 10 adwokatów broniących w sprawach kryminalnych, ponieważ rząd odmówił odpowiedniego finansowania pomocy prawnej. To nie tylko wpłynęło na ich dochody, ale też znacząco zwiększyło zaległości w sądach. O wyższe płace upomną się też w najbliższym czasie nauczyciele, a związek zawodowy The National Education Union (NEU) żąda dla nich przynajmniej 9-proc. podwyżki (czyli na poziomie obecnej inflacji). Szefowa związku, Mary Bousted informuje, że od 2010 r. w tym zawodzie płace spadły o około 20 proc. Podobnych podwyżek, obejmujących wskaźnik inflacji, domaga się personel NHS (poza lekarzami), a lekarze stażyści żądają podwyżek rzędu 22 proc. Z kolei pracownicy opieki społecznej zatrudnieni przez St Monica Trust z siedzibą w Bristolu, mają podjąć się akcji strajkowej w związku z planem obniżenia im płac.