Życie w UK
Wielka Brytania ośmieszy instytucję małżeństwa?
Brytyjski resort sprawiedliwości planuje poważne zmiany w zakresie procedury zawierania związku małżeńskiego. Jeśli podczas najbliższego posiedzenia rządu plan reform zostanie zaakceptowany, może się okazać, że na Wyspach będzie można wziąć ślub nie tylko – przykładowo – bez ubrania, ale także… podczas skoku ze spadochronem.
Zmiany planowane przez rząd już teraz przykuwają ogromną uwagę Brytyjczyków. Okazuje się, że pomysłem reform zainteresowały się już m.in. grupy zrzeszające naturystów oraz organizacje świeckie, które także chciałyby móc organizować wesela.
Powodem ogromnej popularności tematu wśród mieszkańców Wysp – jak nietrudno się domyślić – są pieniądze. Zmiany pozwolą bowiem na zaistnienie na rynku usług związanych ze ślubami wielu nowym, prywatnym firmom. To jednak nie koniec: niewykluczone, że dzięki reformie imprezy ślubne we własnych „salonach” mogłyby organizować sieci sklepów, jak np. Tesco.
Krytycy pomysłu wskazują, że zmiany mogą doprowadzić do patologicznej sytuacji, w której ceremonię ślubu będą mogli przeprowadzić grupy takie jak np. Rycerze Jedi. Ministerstwo zapewnia jednak, że dokładnie przyjrzy się wszystkim kwestiom związanym z ewentualnymi nadużyciami i nie pozwoli, by reforma „ośmieszyła instytucję małżeństwa”.