Bez kategorii
Będzie więcej policji w londyńskim metrze?
Po wypadkach na stacji North Greenwich londyńskie władze rozważają zwiększenie liczby policyjnych patroli w metrze.
W związku z rosnącym zagrożeniem terrorystycznym (i nie tylko, jak pokazują niedawne wypadki!) British Transport Police podjęło decyzję nie tylko o zwiększeniu liczby funkcjonariuszy patrolującym stacje sieci London Underground, ale także o ich dodatkowym dozbrojeniu. Oprócz tego część funkcjonariuszy otrzymała nowe wytyczne i zamiast w samochodzie swoją służbę będzie odbywać właśnie w metrze. Powodem jest incydent, który w minionym tygodniu miał miejsce na stacji North Greenwich, gdzie znaleziono podejrzanie wyglądający ładunek. Według ostatnich doniesień w tej sprawia cała ta akcja miała być jedynie żartem Damona Smitha. 19-letni student zostawiając plecak w metrze miał nie zdawać sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania. Dochodzenie w tej sprawie nadal trwa.
Kolejne (DWA!) alarmy terrorystyczne w Londynie! [wideo]
Adrian Hanstock z BTP zapewnia, że pasażerowie gołym okiem będą mogli dostrzec różnicę. "Policjanci będą lepiej widoczni, a ludzie będą ich dostrzegać" – komentował. "Mamy nadzieję, że dzięki temu ludzie poczują się bezpieczniej, a nasze służby będą mogli lepiej reagować na każde możliwe zagrożenie".
Przypomnijmy, że podobne środki bezpieczeństwa zostały powzięte po zamachach bombowych z 7 lipca 2005 roku, jednak wtedy było to rozwiązanie tymczasowe.
Za parę tygodni może zacząć się zima! Arktyczne powietrze nadciąga nad Wyspy
Nie wiadomo jeszcze czy pomysły BTP wejdą w życie, bo na razie ratusz wstrzymuje się od zajęcia stanowiska w tej sprawie. "Żadne decyzje nie zostały podjęte. Już wkrótce będzie ona obiektem dyskusji pomiędzy burmistrzem, BTP i TfL. Do rozmów dojdzie w najbliższych tygodniach" – komentował przedstawiciel administracji Sadiqa Khana.
Przypomnijmy, że w Londynie wciąż trwa "Operacja Herkules", w ramach której na ulicach miasta pojawiło się dodatkowe 600 policjantów i stworzono specjalną jednostkę do radzenie sobie z zagrożeniem terrorystycznym. To pokłosie zamachów, które miały miejsce w Paryżu i Brukseli.