Więcej, niż milion ludzi w UK żyje w ubóstwie

Według raportu sporządzonego przez Joseph Rowntree Foundation ponad milion osób mieszkających na Wyspach nie stać nie tylko na właściwie odżywianie, ale także na ogrzewanie, środki czystości i ubrania dopasowane do pór roku.

W minionym roku 688 tysięcy gospodarstw domowych nie było w stanie zaspokoić podstawowych potrzeb człowieka. 184 tysiące rodzin zwróciło się o pomoc do organizacji charytatywnych. Najczęściej prosili o jedzenie. Joseph Rowntree Foundation policzyło, że milion osób żyje poniżej granicy ubóstwa.

Więcej, niż dwie trzecie tej liczby nie jada regularnie. Ponad połowy nie stać na ogrzanie swojego domu w zimie. Wielu z nich popada w depresję i inne schorzenia psychiczne. Niemal wszyscy czują się osamotnieni i odizolowani od reszty społeczeństwa. Wstydzą się tego, że są biedni. Tak wygląda rzeczywistość w kraju, który wręcz słynie z systemu benefitowego…

Austriacy mają dość imigrantów i wznoszą na granicy ogrodzenia. Czy to koniec strefy Schengen?

O zjawisku ubóstwa mówimy gdy tygodniowe zarobki są tak niskie (70 funtów w przypadku jednej osoby, 140 dla pary z dzieckiem po odliczeniu kosztów mieszkania), że nie pozwalają na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Ludzie, którzy jadają mniej niż 2 posiłki dziennie przez przynajmniej 2 dni i ci, którzy nie korzystają z ogrzewania lub światła w domu przez okres 5 dni również definiowani są w ten sposób. Nie posiadamy niestety badań z lat wcześniejszych, aby móc pokazać w jaki sposób liczby te zmieniały się w czasie, ale wyniki raportu Joseph Rowntree Foundation są po prostu zatrważające.

„To niedopuszczalne, aby ubóstwo na taki poziomie występowało w cywilizowanym kraju w XXI wieku” – mówi Julia Unwin, zarządzająca JRF. „Wszystkie rządy ostatnich lat zawiodły tych, którzy potrzebowali ich pomocy najbardziej. Zostawiły na pastwę losu ludzi znajdujących się na samym dole drabiny społecznej”.

Shirebrook: policja chroni polskiego gwałciciela chcąc uniknąć zamieszek

Co wpędza ludzi w biedę? Problemy ze spłatą długów, wysokie podatki, wysokie kosztami wynajmu mieszkania oraz opóźnienia w otrzymywaniu pomocy socjalnej – oto główne przyczyny wskazane przez specjalistów z fundacji. Gdzie ona najczęściej występuje? Na terenach, gdzie niegdyś funkcjonował wielki przemysł, na północy Anglii i Szkocji, na południu Walii i Irlandii Północnej, ale też w samym centrum Londynu

Co na to ludzie z Downing Street 10? „Poziom ubóstwa jest najniższy od lat osiemdziesiątych, a wśród dzieci zmalał o 300 tysięcy od 2010 roku”.