Życie w UK
Westminster City Council nie ma pieniędzy na zajęcia dla dzieci a kupuje…
Kontrolowana przez konserwatystów Westminster City Council ma wielkie potrzeby. Ostatnio wydała 90 tysięcy funtów na… Rolls-Royce‘a dla burmistrza i jego współpracowników. Co na to wyborcy, którzy oczekują wsparcia np. zajęć pozalekcyjnych dla dzieci?
Wspomniana fortuna przeznaczona na luksusowego Rollsa to nie jedyny tego typu zakup Westminster City Council. W ciągu ostatnich trzech lat urzędnicy wzięli w leasing również Audi w najwyższej klasie. Dodatkowo wydają rocznie blisko 12 tysięcy funtów na utrzymanie swoich dwóch pojazdów wraz z szoferem. Informacja wyszła na jaw dzięki zapytaniu przedstawionemu na podstawie dostępu do informacji publicznej. Wszystko dzieję się w momencie, gdy rada zamierza zwolnić prawie 50 pracowników odpowiedzialnych za pracę z młodzieżą po lekcjach. W ten sposób urzędnicy chcą zaoszczędzić przez najbliższe dwa lata 320 tysięcy funtów z budżetu przeznaczonego na tego typu działalność.
Karren Buck z Partii Pracy jednoznacznie ocenia osobliwe priorytety w wydatkach rady. „Dają 160 tysięcy funtów na prywatną opiekę zdrowotną dla swoich pracowników i znajdują pieniądze na Rolls Royce’a. W międzyczasie konsultowane są ostre cięcia w wydatkach na dzieci. Muszą to jeszcze raz dobrze przemyśleć. Inne rady potrafią lepiej zadbać o najmłodszych i ich potrzeby. Nie można usprawiedliwiać takich sytuacji.”
Westminster City Council tłumaczy, że samochody są potrzebne do zapewnienia transportu na setki spotkań, jakie odbywają najwyżsi urzędnicy każdego roku. „W czasie zredukowanego finansowania ze strony rządu musimy dokonywać zmian funkcjonowaniu dostarczanych przez nas usług. Teraz konsultujemy sprawę Children’s Centres z rodzicami i opiekunami dając im możliwość wypowiedzenia się na temat naszych, bardziej zrównoważonych niż dotychczas propozycji” – tłumaczy rzecznik rady.