Praca i finanse
Według danych ONS mediana zarobków rodowitych Brytyjczyków jest niższa, niż… mniejszości etnicznych!
Wydawałoby się, że "w swoim kraju" Brytyjczycy będą najlepiej zarabiającą nacją, a ich wynagrodzenia będą wyższe, od apanaży przedstawicieli mniejszości etnicznych. Jak się jednak okazuje, sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana.
Według oficjalnych danych Office for National Statistics rodowici Brytyjczycy o są zaledwie na trzecim miejscu jeśli idzie o medianę wynagrodzeń – wyprzedzają ich dwie mniejszości etniczne mieszkające na terenie Zjednoczonego Królestwa. W 2018 roku mediana zarobków Chińczyków w UK sięgnęła 15,75 funtów za godzinę – biorąc pod uwagę tę metodologię obywatele "Państwa Środka" zarabiali najlepiej. Na drugim miejscu uplasowali się Hindusi (13,47 funtów za godzinę) i dopiero na trzecim mamy białych Brytyjczyków (12,03 funtów), którzy zarabiali aż o 30,9 proc. mniej od Chińczyków!
Patrząc na to z jeszcze innej perspektywy – pracując 40 godzin w tygodniu, przez 52 tygodnie w roku Chińczyk zarabia przeciętnie 33 tysiące funtów, a Brytyjczyk – tylko 25 tysięcy! Hindusi z kolei w skali roku inkasują 28 tysięcy.
Jak wygląda dalszy ciąg zestawienia? Osoby, który rasa przez ONS została określona jako Mixed/Multiple zarabiają £12.33, biali nie-Brytyjczycy (w tym osoby o polskim pochodzeniu na przykład) – £11.33, przedstawiciele innych grup etnicznych z Azji- £11.50, osoby o czarnym kolorze skóry – £10.92, Pakistańczycy – £10.00, inne mniejszości etniczne – £10.92. Zestawienie zamykają osoby z Bangladeszu, których mediana zarobków wynosi £9.60.
Dodajmy, że medianę (czyli wartość środkowa zbioru liczb) zarobków wylicza się odrzucając wartości ekstremalne, a największe i najmniejsze wynagrodzenia. Pokazuje ona, że w danej grupie połowa osób zarabia powyżej, a połowa – poniżej określonej sumy. Dzięki jest to bardzo miarodajny wskaźnik jeśli idzie o poziom wynagrodzenia.
Jak czytamy na łamach "The Daily Telegraph" luka płacowa wynikająca z pochodzenia etnicznego wciąż stanowi problem brytyjskiego rynku pracy. Warto jednak zwrócić uwagę, że gdyby pod uwagę wziąć także inne czynniki – takie jak kwalifikacje czy wykształcenie – różnice między Brytyjczykami, Chińczykami, a Hindusami byłby już mniej widoczne.