Wałęsa odebrał nagrodę Lincolna

Lech Wałęsa w Chicago odebrał nagrodę Fundacji Biblioteki Prezydenckiej Abrahama Lincolna. Były polski prezydent podziękował wszystkim za to, że został „skojarzony z tym wielkim człowiekiem” – jak to sam określił.

Dla sporej części Polonii w Stanach Zjednoczonych Lech Wałęsa uchodzi za „człowieka czynu” i jest przykładem osoby, która „może zmienić rzeczywistość” i „osiągnąć każdy cel”. Ta idealistyczna wizja niewątpliwie schlebia samemu Lechowi Wałęsie. Zapytany przez dziennikarzy o to, jak się czuje przyjmując nagrodę Lincolna, odpowiedział: „Będę się musiał głębiej nad tym zastanowić. Na pewno (Lincoln) walczył o wolność i ja też, ale to były inne epoki”. Do końca lutego w Bibliotece Prezydenckiej i Muzeum Abrahama Lincolna w Springfield będzie prezentowana wystawa, na której zawiśnie także portret naszego byłego prezydenta.