Życie w UK

W UK lawinowo przybywa osób korzystających z banków żywności! Winne są niskie płace, inflacja i cięcia w zasiłkach

1 332 952 – Aż tyle razy banki żywności dostarczyły w zeszłym roku osobom ubogim awaryjne paczki z produktami spożywczymi. 13-procentowy wzrost interwencji wynika z wciąż stosunkowo niskiego poziomu płac, inflacji będącej następstwem Brexitu oraz cięć w zasiłkach. 

W UK lawinowo przybywa osób korzystających z banków żywności! Winne są niskie płace, inflacja i cięcia w zasiłkach

Bankzywnosci

Z danych uzyskanych przez Trussel Trust wynika, że w okresie od marca 2017 r. do marca 2018 r. banki żywności interweniowały aż 1 332 952 razy. Banki dostarczają awaryjnie żywność osobom biednym, która powinna zaspokoić ich potrzeby na ok. 3 dni. 

W ostatnim roku pomocy z banków żywności potrzebowało aż 13 proc. osób więcej, niż w roku poprzednim. To spory wzrost, zwłaszcza, że w okresie od marca 2016 r. do marca 2017 r. osób borykających się z brakiem żywności przybyło o 6 proc. 

Jak kontaktować się z Jobcentre Plus?

Z informacji zebranych przez Trussel Trust wynika, że nadal głównym powodem biedy w UK są zbyt niskie płace. Mimo regularnie podwyższanej płacy minimalnej (National Living Wage), na Wyspach wciąż wiele rodzin z trudnością wiąże koniec z końcem. Do tego dochodzą cięcia w zasiłkach, które miały skłonić ludzi w wieku produkcyjnym do aktywniejszego wychodzenia z bezrobocia bądź do zmiany pracy na lepszą, a jak na razie doprowadziły one tylko do zubożenia części społeczeństwa. 

Rząd wydał 100 milionów funtów na to, aby nie dawać niepełnosprawnym zasiłków. I przegrał!

Poza niskimi płacami i cięciami w zasiłkach problemem, który zmusza mieszkańców Wysp do szukania pomocy w bankach żywności, jest zadłużenie, zbyt wysokie koszty najmu/mediów, a także niewypłacanie zasiłków na czas. 

 

 

 

Mężczyźnie, który dostał zawału przed Job Centre, zmniejszono zasiłek do 20 funtów tygodniowo

– Trudno jest się uwolnić od głodu, jeśli nie ma się wystarczającej ilości pieniędzy na pokrycie rosnących kosztów artykułów absolutnie niezbędnych, takich jak żywność czy mieszkanie. Dla zbyt wielu ludzi wiązanie końca z końcem to codzienna walka. To jest zupełnie nie do zaakceptowania, że ktokolwiek jest w związku z tym zmuszany do zwracania się o pomoc do banku żywności – skomentowała wyniki raportu Emma Revie. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Gigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryaniarze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj