Styl życia
W TESCO można już rezerwować terminy na dostawy zakupów ONLINE przed Świętami Bożego Narodzenia! Ale trzeba się trochę namęczyć
Fot. Getty
Supermarket Tesco umożliwił właśnie klientom zarezerwowanie terminu na dostawę produktów spożywczych kupionych online tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Problem polega jednak na tym, że zaradnych i zawczasu myślących mieszkańców Wysp było tak dużo, że system szybko okazał się niewydolny.
Tesco uruchomiło system rezerwacji terminów na dostawę zakupów zrobionych online w okresie przedświątecznym dziś o 7 rano, a informacja ta zelektryzowała mieszkańców Wysp do tego stopnia, że supermarket szybko musiał „ustawić” licznych chętnych w „wirtualnej kolejce”. To jednak wielu klientom supermarketu bardzo się nie spodobało, o czym też możemy przeczytać w licznych komentarzach zamieszczonych w mediach społecznościowych. Niektórzy ludzie poskarżyli się, że nie są w stanie zweryfikować, w którym miejscu w kolejce de facto się znajdują, a inni, że czas oczekiwania na dokonanie rezerwacji terminu wyniósł dobrze ponad godzinę. „Czekam na rezerwację świątecznej dostawy zakupów online, minęła już 80. minuta. Moja wytrzymałość jest coraz słabsza, a cierpliwość powoli się kończy. To ogromna porażka dla Tesco. W którym momencie powinienem odpuścić?” – czytamy w jednym z wpisów na Twitterze. A w innym komentarzu użytkownik dodaje: „No dalej @Tesco, czy nie wyciągnęliście żadnych wniosków z zeszłego roku? Wiedzieliście, że będzie dużo chętnych, a jednak Wasz system znów się zepsuł w dniu uruchomienia systemu rezerwacji na świąteczne dostawy. Najwyraźniej to ja nie nauczyłem się niczego od zeszłego roku, skoro znów znoszę wasze okropne usługi”.
Tesco się tłumaczy
Supermarket TESCO szybko odniósł się do zarzutów dotyczących wolno działającego systemu. W oświadczeniu TESCO na Twitterze czytamy: „Obecnie z naszej aplikacji korzysta bardzo dużo osób. Dlatego też stosujemy tymczasowo wirtualną poczekalnię, żeby uporządkować duży napływ klientów. Chcemy przeprosić, jeśli czas oczekiwania jest nieco dłuższy, niż normalnie”.