Życie w UK
W obronie mowy ojczystej
Zabroniono im mówić w rodzimym języku. Polscy pracownicy nie bali się oskarżyć swoich pracodawców o łamanie praw człowieka.
120 Polakom pracującym w magazynie Waterstone w Burton nad rzeką Trent w hrabstwie Staffordshire zakazano rozmawiać w ich ojczystym języku w godzinach pracy. Pozwolono im korzystać z polskiego jedynie podczas przerw na posiłki. Ich pracodawca tłumaczył, że takie zachowanie izoluje ich od reszty pracowników i źle wpływa na atmosferę w miejscu pracy. Jak wiadomo lepsza komunikacja sprzyja większej efektywności w pracy, lecz zarzut ten jest o tyle irracjonalny, że większość pracowników stanowią… imigranci z Polski i Łotwy. Trudno więc wymagać, aby między sobą rozmawiali po angielsku. Brytyjskie związki zawodowe murem stanęły za domagającymi się własnych praw Polakami, nazywając regulacje firmy Unipart „niedorzecznymi”. Na razie wystosowali petycję do zarządu, ale niewykluczone, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie.