W Leicester zginęły polskie dzieci

2-letnia Zosia Tabaka i roczny Oliwier Baczyk zginęli czekając na światłach przed przejściem dla pieszych. Zostali oni potrąceni przez czarne BMW, które próbując wyminąć Mini Coopera wykonało gwałtowny manewr wjeżdżając w grupę pieszych na przejściu.

Do wypadku doszło na ruchliwym skrzyżowaniu Narborough Road i Braunstone w Leicester. Siła uderzenia była tak duża, że dzieci zostały „wyrzucone" z wózków, w których jechały. Rodzicom, którzy z nimi byli, nic się nie stało, jednak obydwoje przebywają w stanie ciężkiego szoku. Oliwer zmarł na miejscu – według świadków bardzo krwawił z dużej rany na głowie. Zosia zaś zmarła po przewiezieniu do szpitala. Okoliczni mieszkańcy i pracownicy sklepów próbowali ratować dzieci jeszcze przed przyjazdem karetki. Niestety, bezskutecznie.

40-letnia kobieta, która prowadziła BMW oraz 61-letni kierowca Mini zostali zatrzymani w związku z wypadkiem. Istnieje podejrzenie, że jedno z nich lub oboje usiłowało przejechać na czerwonym świetle.