Życie w UK
W ciągu czterech ostatnich lat z Wielkiej Brytanii odpłynęło 50 000 kierowców tirów
Fot. Getty
Z oficjalnych danych wynika, że kryzys w łańcuchu dostaw w Wielkiej Brytanii ma związek z masowym odpływem kierowców tirów z UK. W ciągu ostatnich czterech lat Wielką Brytanię opuściło aż 50 000 kierowców ciężarówek.
Dane ONS pokazują, że w ostatnim roku w Wielkiej Brytanii pracowało około 268 000 kierowców ciężarówek. To spadek o 53 000, czyli o 17 proc. w stosunku do szczytowego poziomu z 2017 r., gdy w UK było aż 321 000 kierowców. Spadek liczby kierowców to efekt dwóch czynników: przechodzenia na emeryturę starszych kierowców i niewystarczającej ilości nowych kierowców, którzy mogliby ich zastąpić, a także odpływu europejskich kierowców na kontynent po Brexicie i pandemii. Statystyki pokazują, że pomiędzy marcem 2019 i marcem 2020, w Wielkiej Brytanii zatrudnionych było 43 000 kierowców z UE, natomiast w okresie między marcem 2020, a czerwcem 2021 liczba ta spadła do 28 000.
Brak kierowców i biurokracja w UK po Brexicie
Co jednak niezwykle ciekawe, to nie brak kierowców, a pobrexitowa biurokracja stanowi największy problem brytyjskich przedsiębiorców. Dla eksporterów i importerów operujących w Wielkiej Brytanii, to właśnie dodatkowa robota papierkowa i zwiększone koszty związane z Brexitem stanowią główny problem w prowadzeniu działalności. Problemy z importem z powodu braku przewoźników zgłosiło na początku września około 22 proc. firm, a problemy z eksportem – 10 proc. Tymczasem nadmierne obciążenia w związku z „dodatkową papierkową robotą” zaanonsowało 41 proc. importerów i 35 proc. eksporterów.