Życie w UK
W 2019 roku czeka nas KOLEJNA podwyżka cen biletów kolejowych
W 2019 roku w Wielkiej Brytanii opłaty za transport kolejowy wzrosną. Bilety na pociąg mają zdrożeć średnio o 3.5%. W niektórych przypadkach może to oznaczać, że rocznie wydamy aż 150 funtów więcej.
Oficjalnie nie potwierdzono jeszcze wysokości tej podwyżki. Dokładną skalę wzrostu cen poznamy dopiero, gdy Office for National Statistics opublikuje oficjalne dane dotyczące inflacji oraz wskaźnika RPI, jednak według szacunków poczynionych przez Investec i EY Item Club bilety zdrożeją o 3.5%.
Podwyżka, która wejdzie w życie w styczniu 2019 roku będzie dotyczyła wszystkich regulowanych opłat za przejazdy pociągiem – oznacza to, że dotknie niemal wszystkich biletów. Dodajmy, że ostatnia podwyżka w tej strefie miała miejsce na początku tego roku i również wyniosła 3.5%.
W świetle ostatnich problemów, jakie trawią kolej w Wielkiej Brytanii wielu pasażerów korzystających z usług różnych operatorów podwyżki mogą zostać odebrane… z mieszanymi uczuciami. Jakość usług oferowanych w tym zakresie w UK jest, niestety, dość niska. Paraliż na torach związany z atakiem "Bestii ze Wschodu", majowy chaos spowodowany zmianą harmonogramu, wreszcie opóźnienia związane z wysoką temperaturą… Jeśli do tego dodamy ciągłe strajki załogi, przestarzały i mocno już zniszczony tabor trudno dziwić się, że wiele osób będzie miało problemy z przełknięciem (kolejnej!) podwyżki.
Jak wynika z wyliczeń Campaign for Better Transport ceny biletów sezonów do Londynu z Southampton Central wyniesie £200, £189 zapłacimy jadąc z Canterbury, £182 z Milton Keynes, £178 z Oxfordu, £173 z Cambridge, £164 z Brighton, £163 Tunbridge Wells, a £156 z Reading i Basingstoke.
"W tym roku pasażerowie po raz kolejni doświadczyli jakość usług świadczonych przez operatorów kolejowych" – komentował Steve Chambers na łamach "The Evening Standard" . "Ciągłe opóźnienia, odwołane połączenia, wielokrotne zmiany rozkładu i zatłoczone wagony to niestety norma. Pasażerowie, całkiem słusznie, nie sądzą, że tak marna usługa usprawiedliwia kolejną podwyżkę cen w styczniu."
Co na to rząd? Szósty z kolei rok podwyżek łumaczy wzrostem inflacji, do którego nawiasem mówiąc przyłożył rękę osłabiając funta Brexitem, oraz długoterminowym planem rozwoju kolei wartym 85 miliardów funtów, który ma w znaczny sposób usprawnić transport kolejowy.