Życie w UK
Verhofstadt: „Wielka Brytania zostanie ukarana przez Unię, jeśli będzie grozić imigrantom deportacją!”
Guy Verhofstadt wystosował list do brytyjskiej minister spraw wewnętrznych, Amber Rudd, w którym napisał, że Wielka Brytania może zostać ukarana przez Unię w negocjacjach, jeśli nadal będzie grozić imigrantom deportacją.
Były premier Belgii i negocjator ds. Brexitu wystosował ostry list do brytyjskiej minister spraw wewnętrznych, Amber Rudd w sprawie karygodnych rzekomych pomyłek Home Office i rozsyłania przez urząd do imigrantów z UE zawiadomień dotyczących deportacji.
Verhofstadt jest zaniepokojony sytuacją imigrantów z UE po Brexicie i zwraca uwagę na fakt, że przy obecnym straszeniu imigrantów deportacją, Wielka Brytania może gorzej wyjść na negocjacjach z Unią. W liście członek Parlamentu Europejskiego odwołuje się do przypadku Japonki – żony Polaka, której Home Office groziło deportacją, mimo że żyje ona na Wyspach od 13 lat i ma męża będącego obywatelem UE.
Home Office groziło żonie Polaka deportacją! Kobieta otrzymała jednak skuteczną pomoc
List Verhofstadta wyciekł do prasy i opublikował go dziennika „The Guardian”. „Do czasu Brexitu Wielka Brytania pozostaje członkiem Unii Europejskiej i musi wywiązywać się ze swoich zobowiązań zgodnie z unijnym prawem, czyli również swobodnego przepływu osób. Te zobowiązania są jasne i bezsprzeczne. Co więcej nieposzanowanie ich doprowadza tylko do wzrostu naszych obaw związanych z sytuacją imigrantów z UE po Brexicie.
W tej sytuacji nieuchronnie będzie to rzutować na nastawienie parlamentu europejskiego wobec postanowień dotyczących praw imigrantów z UE w jakimkolwiek finalnym porozumieniu związanym z Brexitem. Mam nadzieję, że złagodzicie nasze obawy i możecie potwierdzić, że są to jedynie odizolowane przypadki” – napisał Verhofstadt.
Na swoim Twitterze parlamentarzysta zamieścił post: „Napisałem do brytyjskiego rządu wyrażając nasze obawy odnośnie sytuacji imigrantów z UE, którym grozi się deportacją. To musi się skończyć”.
Home Office do imigranta: "Proszę się przygotować na jak najszybsze opuszczenie Wielkiej Brytanii"