Uwaga na popularne napoje w KFC, McDonalds i Burger King. Ich lód zawiera bakterie kałowe!

Reporterzy z BBC postanowili przetestować lód do napojów z trzech wielkich sieci fast foodów: KFC, Burger King i McDonald. Wyniki ich testu są przerażające!

11collage

Ponad połowa próbek pobranych do testu była zanieczyszczona. Do badania użyto lodu z 10 losowo wybranych lokali sieci KFC, Burger King i McDonald. Testy wykazały obecność kilku bakterii, w tym bakterii kałowych, które DEFRA – rządowa agencja zajmująca się czystością wody – surowo zabroniła stosować w żywności przeznaczonej do spożycia.

Londyn: Kobieta w ciąży oblana kwasem! Żrącą substancję wylano jej na brzuch

Zanieczyszczenie kostek lodu bakteriami kałowymi wynika przede wszystkim z braku higieny, ponieważ pracownicy dotykali lodu po wyjściu z toalety bez umycia rąk. Na 10 próbek pobranych z KFC 7 było zanieczyszczonych, w Burger Kingu było 6, a w McDonaldzie 3. 4 próbki z Burger Kinga i KFC zostały opisane jako "znacznie zanieczyszczone". Tony Lewis z Chartered Institute of Environmental Health opisał to jako "wielce martwiące".

"Kiedy znajdujemy taką liczbę zanieczyszczeń, jaką znaleźliśmy w tym przypadku, to musimy przyjrzeć się dokładnie osobom, które są odpowiedzialne z robienie i podawanie lodu, który wędruje do napojów klientów" – powiedział Lewis. "Należy też sprawdzić urządzenia robiące lód, czy są one czyste i odpowiednio czyszczone".

Przedstawiciele sieci KFC twierdzą, że mają surowe przepisy, które zapobiegają takim przypadkom i są "głęboko zaszokowani i zawiedzeni rezultatami testów".

"Mamy surowe procedury dla naszych menadżerów oraz osób zajmujących się lodem, włączając w to ludzi odpowiedzialnych za czyszczenie i konserwację kostkarek. Nasze restauracje mają 4 na 5 punktów wystawionych przez inspektora ochrony środowiska" – powiedział rzecznik KFC. "Maszyny, z których pochodził zanieczyszczony lód od razu zostały wyłączone i poddane dokładnemu badaniu i konserwacji".

W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik siedzi Burger King, który podkreślił, że "czystość i higiena są priorytetem". "Restrykcyjne procedury są tak opracowane, żeby zapewnić naszym gościom pozytywne doświadczenie za każdym razem, gdy przychodzą do naszych restauracji. Wyniki testu są dla nas szansą na polepszenie naszych procedur i upewnienie się, że nasze standardy są utrzymane" – powiedział rzecznik Burger Kinga.

Także rzecznik sieci McDonalds zaznaczył, że "czystość, higiena i bezpieczeństwo klientów, to rzeczy najważniejsze".

Zniszczyła dzieła sztuki warte 152 tys. funtów w czasie robienia selfie w muzeum! [wideo]

"Nie ma nic bardziej ważnego niż bezpieczeństwo naszych klientów. Będziemy nadal ulepszać nasze procedury i szkolenia po to, żeby być bliżej naszych pracowników. Chcemy być przez to pewni, że nasze procedury są odpowiednio przez nich stosowane.