Styl życia
UWAGA na antybakteryjne żele do rąk! Niektóre, w reakcji na światło słoneczne, powodują bolesne OPARZENIA
Fot. Getty
Lekarze ostrzegają, że popularne obecnie żele antybakteryjne do rąk powodują, na skutek reakcji ze światłem słonecznym, bolesne oparzenia! U niektórych osób dochodzi w ten sposób do oparzeń II stopnia, a na skórze pojawiają się pęcherze.
Żel antybakteryjny na bazie alkoholu to, obok maseczki, podstawowy środek do ochrony przed koronawirusem. Już kilka miesięcy temu eksperci wbijali nam do głowy, by w razie niemożności umycia rąk mydłem pod bieżącą wodą, dezynfekować je przynajmniej takim właśnie żelem. Tymczasem jednak niewielu ludzi pomyślało, że żele, w kontakcie z bardzo silnym promieniowaniem słonecznym, mogą uczynić więcej złego, niż dobrego.
Oparzenia II stopnia
Coraz więcej mieszkańców UK zgłasza się do przychodni z oparzeniami rąk II stopnia. Często, jak się okazuje, oparzenia te są efektem dezynfekcji rąk przy użyciu antybakteryjnego żelu na bazie alkoholu. U wielu oparzonych na skórze, poza zaczerwienieniem, pojawiają się bolesne pęcherze. Ale ręce są podatne na oparzenia nie tylko bezpośrednio po zdezynfekowaniu rąk żelem, ale też na skutek jego regularnego stosowania. Żel na bazie alkoholu wysusza dłonie i prowadzi do pojawienia się różnorakich wykwitów i wyprysków.
Uwaga na słońce
– Najskuteczniejszym sposobem czyszczenia rąk po kontakcie z powierzchniami, na których może znajdować się wirus, pozostaje mycie ich mydłem i wodą, ale nie zawsze jest to możliwe – zaznaczyła dr Simran Deo cytowana przez „Daily Mirror”. I jednocześnie ostrzegła przed stosowaniem żeli antybakteryjnych na bazie alkoholu bezpośrednio przed długotrwałą ekspozycją na słońce.