Życie w UK
Upokarzająca porażka torysów przybliża UK do NO DEAL? Nowy rząd może wyprowadzić kraj z UE 31.10 bez względu na wszystko
Fot. Getty
Po upokarzającej porażce torysów w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w łonie partii rządzącej zaczęło dominować przekonanie, że wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej musi nastąpić najpóźniej 31 października tego roku. Tylko bowiem w ten sposób można odczytać bezapelacyjne zwycięstwo Partii Brexit w ostatnim głosowaniu.
O tym, że Wielka Brytania musi opuścić Unię Europejską najdalej 31 października tego roku i że nie ma już mowy o dalszym wydłużaniu Brexitu, politycy rządzącej Partii Konserwatywnej mówią już w zasadzie jednogłośnie. Niektórzy z nich – m.in. Dominic Raab i Boris Johnson, jawnie przyznają także, że w razie objęcia stanowiska premiera nie zawahają się przed wyprowadzeniem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy, jeśli do końca października nie dojdzie do wypracowania innego scenariusza.
O ile nie doprowadzimy do Brexitu, to ludzie nie przestaną nas karać przy urnach – powiedział minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt, komentując zaledwie 9-proc. poparcie dla Partii Konserwatywnej w wyborach do Parlamentu Europejskiego i utratę 15 z 19 dotychczasowych mandatów. – Wiadomość od wyborców jest jasna – musimy opuścić Unię Europejską 31 października i wyraźnie się odciąć [od Wspólnoty – przyzp.red.], nic innego teraz nie przejdzie. Ludzie, którzy mówią, że potrzebujemy obecnie brexitowej polityki, żeby ponownie zjednoczyć ludzi, źle odczytują sytuację. To po prostu nie jest teraz możliwe – zaznaczyła z kolei Esther McVey, jawne optująca za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej bez umowy.
Zobacz także: Jak Polacy w UK oceniają eurowybory w Polsce?
Ciekawy głos do dyskusji wniósł Sajid Javid, który również ogłosił, że zamierza się ubiegać o stanowisko premiera. Minister spraw wewnętrznych położył akcent na zasypanie podziałów wśród polityków Partii Konserwatywnej i na wyleczenie ran, które politycy zadali sobie w ciągu ostatnich paru miesięcy decydujących dla losów Brexitu i państwa. – Nadszedł czas na odbudowanie zaufania, na znalezienie jedności i na stworzenie nowych szans dla naszego kraju. Wczorajsze rezultaty [wyborów do PE – przyp.red.] jasno pokazały, że musimy doprowadzić do Brexitu (…) Musimy zasypać podziały, żeby uzdrowić nasze społeczności i żeby przypomnieć sobie o podzielanych przez nas wszystkich wartościach, jako Zjednoczone Królestwo – powiedział Sajid Javid w wystąpieniu opublikowanym na Twitterze.