Życie w UK
Unia Europejska rozpoczęła przygotowania do twardego Brexitu i… nie zagwarantowała praw Brytyjczykom mieszkającym w krajach Wspólnoty
Fot. Getty
Zgodnie z oczekiwaniami Unia Europejska przedstawiła wczoraj zarys przygotowań do twardego Brexitu. Bruksela zaleciła podjęcie środków bezpieczeństwa w 14 obszarach, obejmujących m.in. usługi finansowe, transport lotniczy i kontrolę celną.
Unia Europejska długo zwlekała z podjęciem środków bezpieczeństwa na wypadek wystąpienia scenariusza no-deal, ale z uwagi na to, że do Brexitu pozostało zaledwie 100 dni, postanowiła wydać stosowne rozporządzenia. Z uwagi na chaos w Londynie i niepewność co do dalszych losów umowy wyjścia, Komisja Europejska rozpoczęła wdrażanie planu działań na wypadek braku porozumienia z UK.
Krótkoterminowe środki, które mają na celu ograniczenie zakłóceń w relacjach między Unią Europejską a Wielką Brytanią na wypadek braku umowy, obejmują kilka kluczowych obszarów, w tym m.in sektor finansowy, transport (przede wszystkim ruch lotniczy) oraz handel (zwłaszcza kontrole graniczne i celne). Jak tłumaczą unijni urzędnicy, chodzi o ochronę „żywotnych interesów” UE na wypadek wystąpienia no deal Brexit.
Jeśli chodzi o ruch lotniczy, to Komisja Europejska zarekomendowała działania mające na celu utrzymanie „podstawowej łączności” między Wspólnotą i Wielką Brytanią. W zakresie handlu Komisja zaznaczyła z kolei, że w przypadku no deal każdy transport zwierząt lub produktów odzwierzęcych będzie musiał zostać sprawdzony na granicy, co niestety doprowadzi do ogromnych kolejek oraz, prawdopodobnie, zakłócenia w brytyjskim przemyśle rolnym. Jeśli zaś chodzi o usługi finansowe, to Komisja ponownie wezwała instytucje sektora finansowego do przeniesienia działalności na kontynent w celu zachowania płynności w świadczeniu usług.
Co jednak ciekawe, Komisja Europejska nie zagwarantowała na wypadek wystąpienia scenariusza no-deal Brexit praw Brytyjczyków mieszkających na terenie Wspólnoty. Komisja zarekomendowała tylko państwom członkowskim „wspaniałomyślne podejście” do praw brytyjskich expatów, podkreślając, że w tym zakresie Wielka Brytania będzie najprawdopodobniej działać na zasadzie wzajemności.