Styl życia
Umarła po pigułkach
Serce 19-letniej Brytyjki Alyce Clark zatrzymało się aż 7 razy po tym, jak zażyła ona tabletkę antykoncepcyjną.
Dziewczyna od miesiąca raz dziennie brała pigułkę Microgynon, gdy pewnego dnia preparat spowodował zatrzymanie krążenia i powstanie w jej organizmie wielu zakrzepów. Według badań odsetek kobiet, u których po zażyciu tego preparatu występują groźne dla zdrowia skutki uboczne, wynosi 0,0003%. Po podaniu leków przeciwzakrzepowych nastolatka wraca już do zdrowia, lecz jej płuca zostały trwale uszkodzone. Zdaniem lekarzy, gdyby Brytyjka była co najmniej 7 lat starsza, zakrzepy spowodowałyby nieodwracalne zmiany w mózgu. Niedawno zanotowano przypadek śmierci 16-latki z powodu zażycia innej pigułki antykoncepcyjnej, także w wyniku zakrzepu krwi.