Ulubieńcy rodziców

W anonimowo przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii badaniach jeden na dziesięciu rodziców przyznał, że nie traktuje swoich dzieci tak samo i posiada wśród nich ulubieńca, który może liczyć na więcej wyrozumiałości i sympatii.

Przyznanie się do tego, że do któregoś ze swoich dzieci ma się więcej sympatii, jest rodzicielskim tabu. Nierówność w traktowaniu swoich pociech należy do najcięższych zarzutów wobec rodziców, których niemal zawsze się wypierają. Badania przeprowadzono na 1237 Brytyjczykach wychowujących dwójkę lub trójkę swoich dzieci. Gdy zadano im pytanie o to, czy poświęcają tyle samo uwagi wszystkim swoim dzieciom, 62% rodziców odpowiedziało przecząco. Ich wyjaśnienia w 45 procentach dotyczyły zaabsorbowania jednym z dzieci z powodu wymagań samego dziecka lub jego zachowania, natomiast 13 procent rodziców przyznało wprost, że woli spędzać więcej czasu z jednym ze swoich potomków, gdyż jest on tym ulubionym.