Ukraina: Co z wyborami?

Prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko, na początku października podjął decyzję o rozwiązaniu parlamentu.

USA: Tragedia znanej aktorki>>

Rosja: Zawalił się budynek szkoły, są ofiary>>

Do tej decyzji skłonił go fakt rozpadu istniejącej koalicji i nieumiejętność stworzenia kolejnego porozumienia. Jednak wygląda na to, że plany prezydenta zostaną pokrzyżowane, gdyż nie wiadomo skąd wziąć środki finansowe na zorganizowanie nowych wyborów. Premier Tymoszenko nie zgodziła się, by na ten cel przeznaczyć pieniądze z budżetu państwa. Twierdzi, że wybory w okresie kryzysu finansowego mogłyby okazać się głębokim ciosem dla Ukrainy. Dlatego też w tej sprawie miała zostać uchwalona specjalna ustawa. Jednak za sprawą Bloku Tymoszenko i Partii Komunistycznej została ona odrzucona.

Podobnie jak Julia Tymoszenko, większość obywateli Ukrainy jest przeciwko przedterminowym wyborom.

N.W.