UE fałszuje historię: Uczniom prezentuje się wypaczony obraz Europy

Obraz integracji europejskiej prezentowany w szkołach jest niezgodny z faktami historycznymi – twierdzi jeden z wiodących brytyjskich historyków.

Wykładowca uniwersytetu Cambridge, Profesor David Abulafia skrytykował autorów podręczników szkolnych do historii, którzy jego zdaniem, starają się na siłę forsować pogląd jakoby idea integracji europejskiej była na trwałe zakorzeniona w historii kontynentu.

Abulafia twierdzi, że do tej pory tendencja do faworyzowania „unijnej jedności” widoczna była głównie w szkołach niemieckich i francuskich, ale od jakiegoś czasu zaczyna się „wkradać” również na Wyspy. W wywiadzie dla „The Telegraph” profesor stwierdził, że obecnie wyczuwalna jest „delikatna presja, aby stworzyć coś na kształt poczucia europejskiej jedności”. Jego zdaniem jednak, takie próby nie są niczym uzasadnione, bo historia kontynentu to w znacznej mierze „historia podziałów, a nie jedności”.

„Jeśli chcemy rozpatrywać kwestię zjednoczenia Europy z perspektywy historii musimy pamiętać, że tego typu próby podejmowane czy to przez Napoleona, Hitlera czy Sowietów, kończyły się tragicznie” – stwierdził Abulafia i dodał, że historii Europy nie wolno „wybielać” aby wykreować jej „wyidealizowany obraz”.

Profesor opublikował niedawno esej, w którym ostrzega przed wychowywaniem dzieci w świadomości, że „obywatelstwo europejskie stoi wyżej niż narodowe”. Wraz z trzydziestoma innymi historykami, zainaugurował on kampanię „Historycy dla Wielkiej Brytanii”. Celem akcji jest przekonanie opinii publicznej, że motto Unii Europejskiej „Zjednoczeni w różnorodności” nie powinno zatracić swojego pierwotnego znaczenia.