Życie w UK

Uciekli z lotniska, żeby uniknąć kwarantanny. Teraz każdy z pasażerów zapłaci mandat w wysokości 55 000 zł!

Fot. Getty

Uciekli z lotniska, żeby uniknąć kwarantanny. Teraz każdy z pasażerów zapłaci mandat w wysokości 55 000 zł!

Ucieczka Z Lotniska

Czy dla uniknięcia 14-dniowej kwarantanny warto jest uciec z lotniska? Historia pewnej pary pokazuje, że desperacka próba uwolnienia się z obowiązku kwarantanny nie tylko nie jest warta świeczki, ale też może słono kosztować. 

Do zaskakującej próby ucieczki z lotniska w celu uniknięcia kwarantanny po przylocie doszło w stanie Wiktoria w Australii. Stan ten, z uwagi na zwiększoną liczbę zakażeń w pozostałych regionach kraju, postanowił w dniu 1 stycznia o godz. 23:59 całkowicie zamknąć granice. Wcześniej jednak władze poinformowały o pewnej furtce, czyli o możliwości przekroczenia granicy stanu w dniu 1 stycznia w godzinach od 12:59 do 23:59. Warunkiem jednak było poddanie się testowi na obecność koronawirusa i przejście 14-dniowej kwarantanny. 

Uciekli przed kawarantanną – informuje fly4free

Trudno powiedzieć, czy młoda para, 26-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta, którzy przylecieli 1 stycznia z Canberry do Melbourne, wiedzieli o zaostrzonych restrykacjach obowiązujących w stanie Wiktoria, natomiast pewne jest, że gdy o nich usłyszeli na lotnisku, to postanowili się im nie poddawać. Jak informuje portal fly4free para, zaraz po otrzymaniu informacji o obowiązkowym teście na koronawirusa i poddaniu się przymusowej, 14-dniowej kwarantannie, zwyczajnie uciekła z lotniska. Młodzi Australijczycy wybiegli z terminala i wsiedli do zaparkowanego niedaleko samochodu, „wyprowadzając w pole” goniących ich policjantów. 

 

 

 

Czy jednak próba ucieczki z lotniska powiodla się? Oczywiście, że nie, ponieważ funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość i miejsce zamieszkania uciekinierów. Teraz młodym Australijczykom grozi mandat w wysokości ok. 19 tys. AUD, czyli ok. 55 000 zł (łącznie na parę – 110 000 zł). I trudno przypuszczać, żeby ktokolwiek zastosował w ich przypadku jakąkolwiek taryfę ulgową.   

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj