Styl życia

Trauma Brytyjki: Na paczce papierosów zamieszczone zostało zdjęcie jej śmiertelnie chorego ojca!

42-letnia Jodi Charles oniemiała, gdy pewnego dnia zobaczyła na paczce papierosów zdjęcie swojego konającego ojca. Kobieta twierdzi, że fotografia została tam umieszczona bez zgody rodziny, z kolei urzędnicy zarzekają się, że w ogóle nie przedstawia ona jej ojca – Davida Rossa. 

Trauma Brytyjki: Na paczce papierosów zamieszczone zostało zdjęcie jej śmiertelnie chorego ojca!

fot.

Na zdjęcie swojego ojca Jodi Charles natknęła się zupełnie przypadkiem – kobieta sama nie pali, a fotografię zauważyła na paczce papierosów, którą kupił w sklepie jej znajomy. 42-latka jest pewna „na 110 proc.”, że zdjęcie przedstawia jej tatę, gdy znajdował się w szpitalu w stanie krytycznym. 

Rząd brytyjski zamierza zakazać palenia papierosów w domach socjalnych!

Charles poskarżyła się też brytyjskim mediom, że nielegalne wykorzystanie wizerunku jej umierającego ojca to tylko jeden z problemów. Kolejny to taki, że David Ross wcale nie umarł w wyniku choroby bezpośrednio powiązanej z nałogiem nikotynowym. Ojciec Brytyjki rzeczywiście palił, ale do jego zgonu przyczynił się chłoniak oraz sepsa, która rozwinęła się u niego na skutek problemów ze szpikiem kostnym. 

Theresa May zapowiada ograniczenie imigracji po wygraniu wyborów

Jodie to także nie jedyna osoba w rodzinie, która twierdzi, że na paczce papierosów przedstawiony został właśnie David Ross – zmarły w 2015 r. w wieku 66 lat. Wątpliwości co do tego nie ma także ani córka kobiety, ani jej matka – żona Davida. 

Urzędnicy idą jednak w zaparte i twierdzą, że fotografia przedstawia kogoś zupełnie innego, ponieważ na publikację wszystkich wizerunków osób chorych (a było ich łącznie 42), potrzebna była zgoda ich bliskich. Wydaje się zatem, że sprawę rozstrzygnie dopiero sąd.  

Arszenik znaleziony w waflach ryżowych dla dzieci!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj