Bez kategorii

Tragedia w Dover: Nastolatek zabił się na miejscu, po tym jak wspiął się na roller coaster i spadł

Fot. Getty

Tragedia w Dover: Nastolatek zabił się na miejscu, po tym jak wspiął się na roller coaster i spadł

Tragedia w parku rozrywki

Do niesłychanej tragedii doszło w Dover, gdy tuż przed otwarciem wesołego miasteczka 14-letni chłopiec wspiął się na roller coaster i spadł z konstrukcji, zabijając się na miejscu. Chłopak, wraz z kolegami, dostał się na teren lunaparku pod osłoną nocy, przeskakując przez płot. 

Tej tragedii można było zapobiec, gdyby nastolatkowie byli bardziej ostrożni i nie chcieli w nieodpowiedzialny sposób zaimponować grupie. Niestety, tak się nie stało, a zaledwie 14-letni Mackenzie Croxford-Cook spadł z roller coastera w Pencester Park w Dover, Kent, po tym jak wspiął się na konstrukcję pod osłoną nocy. Gdy chłopak wdrapywał się na nieotwartą jeszcze kolejkę 'Body Count', jego koledzy stali na ziemi i przyglądali się temu wyczynowi. Nastolatkowie twierdzą jednak, że gdy Mackenzie był już niebezpiecznie wysoko, to zaczęli do niego wołać, by zszedł na ziemię. 14-latek miał jednak kontynuować wspinaczkę na szczyt, podczas której „stracił równowagę” i spadł. Chłopak stracił życie na miejscu. 

14-latek zawsze wszystkich rozweselał

Po tragedii na ogrodzeniu Pencester Park w Dover pojawiło się sporo kwiatów, balonów i zdjęć, choć bliskim i znajomym Mackenziego Croxforda-Cooka trudno będzie się zapewne pogodzić z tym, że chłopak stracił życie „na własne życzenie”. 14-latek był bardzo lubiany i, jak można przeczytać na karteczkach zostawionych w miejscu jego śmierci, „zawsze wszystkich rozweselał”. – To takie okropne. Żal mi jego matki, ojca i przyjaciół, którzy to widzieli – wyznała w mediach okoliczna mieszkanka. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj