Życie w UK
Trafił do więzienia bo „agresywnie zamiatał”
Policja w Bristolu aresztowała mężczyznę, który pomimo usilnych błagań, nie chciał przestać… zamiatać hotelowej podłogi.
Incydent miał miejsce w hotelu Double Tree, około godziny 18:30 w poniedziałek. 30-letni John Thorton niezwykle się zirytował widząc jak jedna z pracowni niezwykle, w jego mniemaniu, opieszale, myje podłogę. Brak etyki zawodowej, jaki reprezentowała sprzątaczka, rozsierdził Thortona na tyle, aby wyrwać jej mopa i samemu zabrać się za „konserwacje powierzchni płaskiej” hotelu.
Niestety, nerwowy Brytyjczyk uznał za stosowne nie tylko wykonać robotę niedokładnej konserwatorki, ale również dać jej nauczkę. „W miarę jak jego ruchy stawały się coraz bardziej agresywne, kilkakrotnie przejechał mokrym mopem po butach pracownicy” – relacjonuje rzecznik hotelu – Donn Watson. „Następnie odwrócił się do sprzątaczki tyłem i popchnął ja na ścianę” – twierdzi.
Sprzątaczka była atakiem „wściekłego moppera” na tyle wstrząśnięta, że zdecydowała się zgłosić zdarzenie na policję. Thortonowi przedstawiono zarzut naruszenia godności osobistej. W związku z tym, że rozmowę z przybyłymi na miejsce policjantami prowadził w sposób równie agresywny, co mył podłogę, skazany zostanie również za obrazę funkcjonariusza na służbie.
“Wściekły mopper” przebywa obecnie w więzieniu. Nie wiadomo, czy o stan podłogi w swojej celi dba samodzielnie.