Styl życia
„To są moje pierd***e ulice!” Rozwścieczony Brytyjczyk dał rasistowski popis na ulicy [wideo]
To już kolejny atak na tle rasistowskim, który ma miejsce w Wielkiej Brytanii w ostatnich dniach, tym razem miał miejsce w Manchesterze.
Ataki na tle rasistowskim pojawiają się w Wielkiej Brytanii coraz częściej. Tym razem areną wydarzeń stał się Manchester. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem około godziny 20:10 przy Parker Street w Piccadilly Gardens.
Ofiarą słownej napaści był bramkarz w jednym z licznych sklepów mieszczących się na Parker Street. Świadek zdarzenia, który nagrał całe zajście, nie wiedział od czego się zaczęło, nie znalazła się też inna osoba, która mogłaby opisać początek zdarzenia oraz okoliczności, które tak rozzłościły brytyjskiego mężczyznę, że ten posunął się do rasistowskiego ataku.
Na filmie, który nakręcił przypadkowy świadek słychać krzyki białego mężczyzny w kierunku czarnoskórego bramkarza: „to są moje p***e brytyjskie ulice” oraz „nie mów mi k***a, co mogę, a czego nie mogę robić w swoim kraju, bo nie jesteś nawet stąd”.
Człowiek nagrywający całe zajście, który nie chce ujawniać swojej tożsamości, powiedział, że „przystanął na chwilę, gdy usłyszał podniesione głosy na ulicy”.
„Nie wiem, od czego to się zaczęło” – powiedział świadek – „zobaczyłem krzyczącego mężczyznę więc postanowiłem to wszystko nagrać, bo pomyślałem, że może być to później użyteczne dla policji”.
Powiedział też, że jeden z gapiów zainterweniował i chciał uciszyć mężczyznę, ale ten zrobił się jeszcze bardziej wściekły i według niego wyglądał „jakby go chciał udusić”.
„Czarnoskóry gentleman zachowywał się bardzo spokojnie i gdy tylko zobaczył, że obaj panowie mogą wdać się w bójkę starał się ich uspokoić” – powiedział świadek zdarzenia.
„On tylko spokojnie stał i powtarzał, że »nie jesteś dobrym Brytyjczykiem»”. Policja z Manchesteru nie skomentowała całego zajścia.