Styl życia
“To raj!” – Irlandka zakochała się w Poznaniu
Do Polski Clodagh Keech trafiła w ramach studenckiego programu umożliwiającego angielskim native speakerom wyjazd "po kosztach" do jednego z europejskich krajów. Irlandka przyjechała do naszej ojczyzny pomagać w nauce języka, a wróciła zakochana w Poznaniu.
Wydawało się, że ludzie w ramach wakacyjnych ucieczek celują w skąpane słońcem plaże na południu Europy. Podobnie myślała pochodząca z Irlandii Clodagh Keech, która nie miała pojęcia, że zamiast rozkoszować się piękną pogodą, złocistym piaskiem i drinkami z palemką nad Morzem Śródziemnym trafi do pewnego chłodnego i nieco smutnego kraju w sercu Europy. Jej zdziwienie musiało być jeszcze większe, gdy się w nim… zakochała!
Tusk odpowiada premier May – "Unia nie zakłada porażki w brexitowych negocjacjach"
"Przyjechałam do Polski kilka dni przed rozpoczęciem programu. Miałam więc czas na zwiedzenie okolicy. Na szczęście wybrałam Poznań na moje pierwsze spotkanie z tym krajem" – pisała dziewczyna na łamach studenckiej gazety "University Observer".
W czym konkretnie zakochała się Keech? Z jednej strony urzekła ją atmosfera poznańskiej starówki, a z drugiej doceniła czar sielskiej wielkopolskiej wsi. A do tego te ceny! Jedyne co jej przeszkadzało to… owady!
Wściekła tyrada taksówkarza z Londynu: „Wracaj do swojej pie*****ej Polski”! [wideo]
"Pobyt w Polsce był dla mnie wspaniałym doświadczeniem i już nie mogę się doczekać, kiedy wrócę tu znowu. Jeśli tylko rozważacie odwiedzenie Polski, to koniecznie wpadnijcie właśnie do Poznania. Ludzie są tu niesamowici, miasto inspirujące, a zakwaterowanie – niedrogie" – komentowała.
Zapraszamy więc do Poznania!