Praca i finanse

To niemal pewne – przez Brexit znacznie więcej zapłacimy za Święta Bożego Narodzenia! Ile więcej?

Święta Bożego Narodzenia nadchodzą wielkimi krokami, a coraz częściej słyszymy, że w tym roku na Wyspach za ich przygotowanie zapłacimy dużo więcej, niż w latach poprzednich. Niestety, nie są to prognozy wyssane z palca. 

To niemal pewne – przez Brexit znacznie więcej zapłacimy za Święta Bożego Narodzenia! Ile więcej?

fot. Getty

Co do tego, że Brexit znacznie podwyższy koszt przygotowania tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia, panuje wśród Brytyjczyków powszechna zgoda. Z badania przeprowadzonego przez BMG Research dla dziennika „Evening Standard” wynika, że jest o tym przekonanych ponad 60 proc. społeczeństwa. 17 proc. uważa, że święta będą dużo droższe, a rachunek za ich przygotowanie będzie wyższy w porównaniu do roku poprzedniego o ok. £100. Z kolei 21 proc. respondentów twierdzi, że za święta zapłaci w tym roku o ok. £50 więcej, a 22 proc. – że o ok. £20 więcej.  

W Wielkiej Brytanii zapłacisz za zakupy robiąc sobie selfie

O tym, że Boże Narodzenie w znacznie większym stopniu opróżni w tym roku nasze portfele, przekonanych jest blisko 75 proc. Brytyjczyków głosujących w czerwcowym referendum za pozostaniem Wielkiej Brytanii w Unii. Jeśli natomiast chodzi o Brexitowców, to w tej grupie blisko 50 proc. sądzi, że wyda w tym roku więcej za wszystkie zakupy. 

Nastroje Brytyjczyków nie wzięły się znikąd. Przez ostatnich kilka miesięcy kurs funta znacznie się osłabił w porównaniu do innych walut, co automatycznie doprowadziło do podwyżki cen wielu produktów spożywczych. Ale z paniką przedświąteczną warto jest się jednak jeszcze chwilę wstrzymać, ponieważ po wyborze Donlada Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych funt zaczął się umacniać i kto wie, co na rynku walutowym wydarzy się jeszcze przez najbliższy miesiąc. 

Polka uczy Brytyjczyków jak robić zakupy i nie przepłacać

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówRachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaZamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Zamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Tworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemTworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UCOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UC
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj