Styl życia
To jak „opuszczenie pola gry i powiedzenie ‘Nie gram!’” – Najstarszy Brytyjczyk nie pozostawił suchej nitki na Brexicie
Fot. YouTube
Bob Weighton, który skończył właśnie 111 lat, niejedno w życiu widział. Trudno zatem zignorować jego opinię dotyczącą Brexitu, który dla Brytyjczyka wiąże się jedynie z… „bałaganem i zamieszaniem”.
Osobiście sądzę, że jeśli były niedociągnięcia, a oczywiście one były, to mogliśmy negocjować wewnątrz [organizacji jaką jest Unia Europejska – przyp.red.], a nie opuszczając pole gry z piłką do krykieta i mówiąc 'Nie gram' – powiedział w jednym z wywiadów Bob Weighton, który 1 kwietnia skończył 111 lat. Najstarszy żyjący Brytyjczyk dodał także, że Brexit wiąże się według niego jedynie z „bałaganem i zamieszaniem”.
Wielka Brytania szkoli bezrobotnych Brytyjczyków, aby mogli przejąć pracę po imigrantach z UE
Poza wyrażeniem stanowiska dotyczącego Brexitu Bob Weighton zdradził także sekret swojej długowieczności. – To unikanie śmierci – powiedział pół żartem pół serio Brytyjczyk, który w trakcie swojego życia nie raz chorował na grypę i malarię, i który przeszedł dwie operacje. – Powinienem być martwy, ale pozostałem przy życiu – dodał.
Bob Weighton przyznał, że w ciągu 111 lat swojego życia wiele na świecie się zmieniło – zwłaszcza, jeśli chodzi o kwestie komunikacji między ludźmi i radykalnego skrócenia czasu podróżowania. To, co jednak nie uległo zmianie, to interakcja między ludźmi. – Podstawowe obawy ludzi dotyczące spotkań i interakcji z innymi ludźmi są dokładnie takie same – 'czy tej osobie można ufać?' – wyznał najstarszy Brytyjczyk. – Promowanie interakcji między ludźmi jest siłą napędową mojego życia – dodał.
Kłopoty EasyJeta – z powodu Brexitu sprzedaż biletów w sezonie letnim może być bardzo słaba
Sprawdź, kiedy przypadają ferie wielkanocne i dni wolne od pracy w 2019 roku