Życie w UK
Theresa May: “Staniemy się nieznanym terytorium, jeśli dojdzie do twardego Brexitu” i dodała: „Nikt nie wie, co się wydarzy”
Theresa May dała do zrozumienia, że zmusi parlamentarzystów do parokrotnego głosowania w sprawie umowy dotyczącej Brexitu, jeśli zostanie ona odrzucona w Izbie Gmin w przyszłym tygodniu. „Nie sądzę, aby ktokolwiek wiedział, co się stanie w kwestii głosowania w parlamencie” – dodała premier.
Theresa May zaprzeczyła spekulacjom na temat przesunięcia przez nią głosowania w parlamencie po raz drugi i potwierdziła: „Przeprowadzimy głosowanie”. Zapytana w programie BBC przez Andrew Marra o to, czy w razie niezgody parlamentu wystąpi o ponowne głosowanie premier powiedziała:
– Pracuję nad tym, aby przeprowadzić głosowanie w parlamencie. Jest to organizowane dla tych, którzy sprzeciwiają się umowie, aby mogli pokazać alternatywę, jednak do tej pory nikt takiej nie przedstawił w sprawie wszystkich najistotniejszych kwestii.
Premier dała także do zrozumienia, że parlamentarzyści mogą zdecydować o tym, co się wydarzy.
– Staniemy się nieznanym terytorium, jeśli dojdzie do twardego Brexitu. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek wiedział, co dokładnie się wydarzy w kontekście reakcji brytyjskiego parlamentu – powiedziała premier.
Dodała także, że nadal szuka „dalszych zapewnień ze strony Unii Europejskej w sprawie podniesionych kwestii”, aby zagwarantować parlamentowi odpowiednią pozycję w przyszłych negocjacjach handlowych.
Debata w brytyjskim parlamencie, której przedmiotem będzie umowa wyjścia, rozpocznie się w środę 9 stycznia, natomiast głosowanie w jej sprawie ma odbyć się 15 lub 16 stycznia (dokładnej daty nie podano). Theresa May poinformowała, że będzie to „mniej więcej ten czas”.
Nikt nie jest gotowy na Brexit bez umowy. Brytyjski rząd „blefuje”