Życie w UK
Theresa May przeprosiła imigrantów z UE za ostatnią wpadkę i ujawniła datę głosowania w parlamencie nad umową ws. Brexitu
Brytyjska premier przyznała, że „użyła niestosownego języka” mówiąc o imigrantach z UE „wpychających się bez kolejki” na brytyjskim rynku pracy. Poinformowała także o tym, że głosowanie w parlamencie brytyjskim nad umową ws. Brexitu odbędzie się 11 grudnia – zaledwie dwa dni przed kolejnym szczytem UE.
Zgodnie z oświadczeniem Theresy May „ważne głosowanie” nad umową dotyczącą Brexitu odbędzie się we wtorek 11 grudnia tego roku po pięciu dniach debaty i zaledwie dwa dni przed udaniem się premier do Brukseli na następny szczyt UE.
Oświadczenie Theresy May miało miejsce po kolejnej fali krytyki, która spłynęła na nią z różnych stronnictw w Izbie Gmin i sprowadzała się głownie do podkreślenia sromotnej klęski Wielkiej Brytanii w negocjacjach z UE oraz bezprecedensowego kryzysu politycznego.
Partia DUP może poprzeć Brexit w stylu norweskim, twierdzi przewodnicząca partii Arlene Foster
W czasie swojego wczorajszego wystąpienia premier po raz kolejny odmówiła wprowadzenia „Planu B” związanego z umową ws. Brexitu. Nawiązała także do ostatniej wpadki na konferencji CBI, kiedy to oświadczyła, że imigranci z UE nie będą już mogli „wciskać się bez kolejki” przed imigrantami z innych części świata.
Jej określenie zostało surowo skrytykowane i nazwane „ofensywnym” oraz „haniebnym” przez premier Szkocji Nicolę Sturgeon. Nawiązując do swojej niestosownej wypowiedzi Theresa May powiedziała, że „nie powinna używać takiego języka w przemowie”, która miała nawiązywać do planu konserwatystów związanego z wprowadzeniem nowej polityki imigracyjnej po 2020 roku.
Zgodnie z nią, gdy na Wyspach zakończy się okres przejściowy i przestanie obowiązywać prawo do swobodnego przepływu osób, imigranci zarówno z Unii Europejskiej jak i ci spoza niej będą traktowani tak samo w kwestii dostępu do brytyjskiego rynku pracy.
£1100 – tyle rocznie straci każdy mieszkaniec UK, jeśli parlament zaakceptuje umowę wyjścia z UE