Życie w UK

Theresa May pod ostrzałem własnej partii. Kością niezgody – dokładna data Brexitu

Theresa May musi się przygotować na rebelię w swojej partii, jeśli nie zmieni zdania odnośnie umieszczenia daty Brexitu w ustawie Great Repeal Bill. Znaczna część torysów uważa, że data ta ograniczy Wielkiej Brytanii pole manewru w negocjacjach z Unią Europejską. 

Theresa May pod ostrzałem własnej partii. Kością niezgody – dokładna data Brexitu

fot. Getty

Nie minął jeszcze tydzień odkąd Theresa May ogłosiła pomysł wprowadzenia oficjalnej daty Brexitu (29 marca 2019 r., o godz. 23.00) do prawa angielskiego, a już sprawa ta nabrała niezwykłego tempa. W kuluarach mówi się, że w łonie Partii Konserwatywnej szykuje się rebelia i że przeciwni takiemu zapisowi są również ci politycy, którzy niemal nigdy „nie podnoszą głowy”. 

„F**K BREXIT!” Raperzy z Polski i Serbii wyśmiewają ksenofobię Brytyjczyków

Rząd chciał wprowadzenia oficjalnej daty Brexitu do angielskiego prawa, aby zdjąć z siebie podejrzenie o chęć korzystania z „królewskich prerogatyw” w okresie po marcu 2019 r. Tymczasem wielu polityków wskazuje na fakt, że ustanowienie oficjalnej daty Brexitu i zamieszczenie jej w oficjalnym dokumencie legislacyjnym spowoduje paraliż negocjacji z Brukselą. Gdyby bowiem coś poszło nie tak, to istnieją jeszcze mechanizmy, które pozwolą na legalne przesunięcie oficjalnej daty Brexitu. Ale jeśli zostanie ona oficjalnie przegłosowana w parlamencie, to zmiana tego zapisu będzie się wiązała z dodatkowymi trudnościami.   

Czy Anglicy wiedzą, co oznacza dla nich Brexit?

Kenneth Clarke (minister w rządach Margaret Thatcher, Johna Majora i Davida Camerona) określił pomysł Theresy May nie tylko „śmiesznym i niepotrzebnym”, ale też „potencjalnie szkodliwym dla interesu narodowego”. Z kolei posłanka Anna Soubry zaznaczyła, że w sprawie daty Brexitu umieszczonej w prawie angielskim po raz pierwszy negatywnie wypowiedziało się wielu parlamentarzystów z Partii Konserwatywnej, którzy dotychczas wspierali rząd we wszystkim.

 

– Data w ustawie zdenerwowała wielu topowych torysów z tylnej ławki. Ci ludzie – w wielu przypadkach byli ministrowie, są bardzo szanowani, a w tej sprawie są autentycznie przeciw. Są wśród nich ludzie, którzy nigdy się nie buntowali, a teraz, po raz pierwszy, mówią o buncie – wyznała Soubry. 
 

Zdążyć przed Brexitem. Polacy zakładają coraz więcej firm w Wielkiej Brytanii!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj