Bez kategorii
“The Economist”: Rząd Tuska stanął przed pierwszym poważnym wyzwaniem
The Economist pisze o sytuacji polityczno-gospodarczej w Polsce.
Kaczyński: Prezydent miał ubaw po pachy >>
"Daily Telegraph": Policzek dla Kaczyńskiego >>
Gazeta komentuje sytuację na linii premier – prezydent:
„Polski premier Donald Tusk, od kiedy 2 lata temu został wybrany na stanowisko, wydaje się być bardziej zainteresowany wyborami prezydenckimi w 2010 roku, w których ma nadzieję na zwycięstwo nad Lechem Kaczyńskim”.
Sytuacja może się jednak zmienić, bo choć Polska dotychczas nie ucierpiała z powodu światowego kryzysu gospodarczego, to może się to wkrótce zmienić, gdyż gospodarka zaczyna zwalniać i Polakom udziela się nerwowość.
"Polskie firmy skarżą się na to, że banki, w większości w rękach zagranicznego kapitału, drastycznie podnoszą opłaty i karne odsetki od kredytów krótkoterminowych".
Dopóki Polska przeżywała boom gospodarczy, styl prowadzenia polityki nie był tak istotny jak w obliczu kryzysu.
„Stronnicy Tuska mają zbyt małą większość w parlamencie, aby odrzucić weto prezydenta, w związku z czym forsowanie niepopularnych reform wydaje się bezsensowne. Rozsądniejsze wydaje się skoncentrowanie na podkreślaniu kontrastów pomiędzy mającym dobrą prezencję i kochającym piłkę nożną Tuskiem, a wciąż popełniającym gafy, kochającym teorie spiskowe Kaczyńskim”.
„Prezydent Kaczyński z nieukrywaną radością wetuje ustawy uchwalane przez rząd Tuska i szturcha łokciem na kolejnych międzynarodowych konferencjach”.
Rząd podjął próbę rozwiązania kryzysu wprowadzając wart 91 bilionów złotych program stymulacji gospodarki. Pieniądze zostaną przeznaczone na gwarancje kredytowe i rozwój infrastruktury. Tygodnik komentuje, że projekt "został dobrze opakowany, ale znaczną jego część stanowią odświeżone stare obietnice".
Podsumowując, The Economist przyznaje jednak, że polski rząd jest silniejszy od wszystkich pozostałych rządów w Europie Wschodniej, nie boryka się z trudnościami na rynku nieruchomości, nie jest również nadmiernie zadłużony.
gp