Praca i finanse

Tajemnica porzuconych pieniędzy w angielskiej wiosce – od 2014 w Blackhall Colliery już 13 razy znajdywano plik banknotów

Fot: Facebook Durham Police

Tajemnica porzuconych pieniędzy w angielskiej wiosce – od 2014 w Blackhall Colliery już 13 razy znajdywano plik banknotów

Znalezione Pieniade

W niewielkiej, górniczej wsi na północy Anglii od 2014 ktoś regularnie "gubi" pieniądze – czternaście razy (!!!) w Blackhall Colliery na widoku pozostawiono pliki z pieniędzmi. Ostatnio stało się to w miniony poniedziałek. 

Blackhall Colliery to położona w hrabstwie Durham wieś. Leży około 368 kilometrów na północ od Londynu, zlokalizowana jest między Horden i Hartlepool. To jedna z wielu prowincjonalnych górniczych mieścin znajdujących się w północnej części Anglii, która niczym nie wyróżnia się na tle dziesiątek innych, gdyby nie ostatnie wydarzenia. Jak czytamy w serwisie informacyjnym BBC od 2014 na terenie Blackhall Colliery działa "tajemniczy dobry Samarytanin"…

CZTAJ TAKŻE: Większość Francuzów żyjących w UK nie stara się o status osoby osiedlonej. Wolą „poczekać i zobaczyć” co się ostatecznie stanie z Brexitem

Ktoś rozdaje pieniądze mieszkańcom wioski w hrabstwie Durham – lokalna policja podaje, że w Blackhall Colliery odnaleziono 13 przesyłek zawierających pieniądze. W każdym z odnalezionych plików znajdowało się po 2 tysiące funtów. Za każdym razem pieniądze były zostawiane na widoku, w taki sposób, aby ktoś mógł je bez problemy zauważyć i nie dałoby się powiedzieć, że zostały po prostu zgubione. Znajdowano je w różnych miejscach, jednak zawsze w ścisłym centrum wioski. W tym roku mieszkańcy wioski już czterokrotnie znajdowali pliki banknotów. Ostatnio – w miniony poniedziałek.

Tajemnica pieniędzy znajdowanych w Blackhall Colliery nadal pozostaje nierozwiązana. W tej sprawie przesłuchano już wielu świadków, sprawdzono ślady i odciski palców, a także przeprowadzono kontrolę w pobliskim banku. Nic nie udało się jednak wyjaśnić.

GORĄCY TEMAT: Wybory 2019 w UK: Corbyn kontra Johnson – kto wygrał pierwszą debatę telewizyjną?

Według jednej z teorii znajdowane pieniądze pochodzą z nieudanych transakcji narkotykowych. Póki co nie ma żadnych konkretnych dowodów, które mogłyby świadczyć na rzecz tej tezy, a prowadzący sprawę detektyw John Forster zwraca uwagę, że zwykle dilerzy narkotykowi są "ekstremalnie ostrożni" jeśli idzie o zyski z ich działalności.

"Okoliczności tych zdarzeń nadal pozostają tajemnicą, dlatego przyjmiemy wszelkie informacje, dzięki którym będziemy mogli dotrzeć do prawdy" – komentował detektyw Forster. Forster zwrócił również uwagę, że za każdym razem odnalezione pieniądze w pierwszej kolejności za każdym razem były oddawane na policję. To świadczy o niezwykłej uczciwości mieszkańców Blackhall Colliery, którzy nie należą do najbogatszych, a ich wioska zmaga się w ostatnim czasie z problemami finansowymi.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

To tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachTo tu w UK najemcy mają największe szanse na mieszkanie w nieodpowiednich warunkachBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościBanksy stworzył nowy mural w Londynie? Fani nie mają wątpliwościPopulacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Populacja Londynu bije nowe rekordy. Ile wynosi?Szef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiSzef DNB mówi o “społecznych kosztach” zatrudniania imigrantów w HolandiiBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBariery językowe przyczyną błędnych diagnoz lekarzyBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansoweBlisko 7 mln ludzi w UK ma kłopoty finansowe
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj