Rząd szykuje obostrzenia wobec nielegalnych imigrantów. Nowe przepisy pozwolą policji na zabranie samochodu, prawo pobytu będą sprawdzały banki oraz agencje wynajmujące mieszkania. Drakońskie kary obejmują nawet przepadek auta.
Nielegalni imigranci w Wielkiej Brytanii będą mieli ciężkie życie. 13 października, tuż po konferencji Partii Konserwatywnej, Izba Gmin wraca do dyskusji nad ustawą, której zapisy mają stworzyć "nieprzyjazne środowisko" dla tych, którzy przebywają w Wielkiej Brytanii nielegalnie. To może być prawdziwy bat na imigrantów; nielegalnych imigrantów.
Jak informuje "The Guardian", wedle nowej ustawy, osoba prowadząca samochód, która zostanie uznana za nielegalnego imigranta, może liczyć się z karą pozbawienia wolności aż do sześciu miesięcy w całej UK, natomiast w Anglii i Walii - dodatkowo grzywną i to bez górnej granicy. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych dodał, że aresztowany straci prowadzony pojazd. Ponadto policjanci będą mogli rekwirować prawo jazdy w celu sprawdzenia tożsamości prowadzącego.
Przepisy nowej ustawy wprowadzić mają wymóg sprawdzania statusu zagranicznych najemców domów i mieszkań, co ułatwi eksmitowanie nielegalnych imigrantów. Również banki zobligowane będą do regularnego sprawdzania i weryfikowania posiadaczy rachunków. Na tym się nie kończy. Ustawa przewiduje też wyższe kary dla osób i firm zatrudniających nielegalnych imigrantów.
- Przekaz jest jasny - jeśli przebywasz w Wielkiej Brytanii nielegalnie, nie powinieneś mieć prawa do otrzymywania codziennych korzyści, które posiadają ciężko pracujący Brytyjczycy oraz ci, którzy przybyli tu legalnie - zapowiada minister ds. imigracji, James Brokenshire. - Niezależnie czy chodzi o pracę, wynajmowanie mieszkania, posiadanie konta bankowego czy prawa jazdy nowa ustawa pomoże nam podjąć bardziej zdecydowane działania wobec tych, którzy łamią prawo - dodaje minister. (fil)
Prawo drogowe i samochód w UK? Sprawdź jak sobie z tym poradzić.