Praca i finanse
Szykuje się kryzys w edukacji w UK? 35 proc. nauczycieli planuje porzucić zawód w ciągu najbliższych 5 lat
Fot. Getty
Obciążenie pracą i malejący szacunek do zawodu nauczyciela to główne powody, dla których nawet 35 proc. nauczycieli w UK myśli o porzuceniu nauczania w ciągu pięciu najbliższych lat.
Z badania przeprowadzonego przez National Education Union wśród 10 000 nauczycieli, dyrektorów szkół i personelu pomocniczego w szkołach w Anglii, Walii i Irlandii Północnej wynika, że większość z nich jest wyczerpana po roku pracy z uczniami w warunkach pandemicznych. 70 proc. kadry w szkołach zgłosiło, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy miało znacznie więcej pracy, a aż 95 proc. ankietowanych stwierdziło, że negatywnie wpłynęło to na ich samopoczucie. Na skutek epidemii 35 proc. badanych przyznało, że „z pewnością” odejdzie z zawodu w ciągu najbliższych pięciu lat (do 2026 r.). Z kolei 66 proc. nauczycieli poskarżyło się, że status nauczyciela uległ ostatnimi czasy znacznemu pogorszeniu, do czego częściowo przyczynił się rząd, nie słuchając lub nie doceniając nauczycieli.
Nauczyciele w UK mają dość
Wśród 35 proc. nauczycieli, którzy zaznaczyli, że w najbliższym czasie będą chcieli odejść z zawodu, 53 proc. stwierdziło, że rząd lub media w ogóle nie doceniają tego zawodu ani nie ufają kadrze w szkołach. 51 proc. osób, które zamierzają zrezygnować, jako powód podało zbytnie obciążenie pracą, 34 proc. – zbyt dużą odpowiedzialność, a 24 proc. – zbyt niskie wynagrodzenie. – Opinię nauczycieli zbadano po upływie roku, w którym pedagogom, jako pracownikom kluczowym, zapewniono niewiele środków ochrony, zmuszono do improwizowania różnych rozwiązań i po roku, w którym rząd po prostu zostawił ich samym sobie, zamrażając wynagrodzenia za swoje kłopoty – zaznaczył Kevin Courtney, sekretarz generalny NEU. I dodał: – Doprowadzenie do sytuacji, w której tak wielu nauczycieli jest przepracowanych i chce odejść z zawodu, to skandal. [To skandal], że rząd tak niewiele zrobił, by docenić ten zawód. Zamiast tego nauczyciele czują się urażeni i dla wielu z nich ten moment, w którym powiedzą, że już wystarczy, zbliża się wielkimi krokami.