Styl życia
Szwedzcy kibice założyli burki, bo zakazano im noszenia masek!
W czasie meczu między AIK Sztokholm a Hacken, szwedzcy kibice zaprotestowali przeciwko zakazowi zakrywania twarzy na trybunach i… założyli burki.
W Szwecji od 1 marca obowiązuje zakaz zakrywania twarzy przez kibiców, którzy uczestniczą w wydarzeniu sportowym. W ten sposób Szwedzi postanowili sobie poradzić z chuligaństwem na trybunach. Pseudokibice zakładający kominiarki i maski trafiali na stadiony tylko dlatego, aby siać zamęt i demonstrować swoją agresję.
Szok: Rasistowski atak na Polkę w burce! Została zwyzywana za to, że jest muzułmanką
Mimo obowiązującego zakazu, nadal mogą to robić, gdyż znaleźli jeden wyjątek od reguły. Zakazem zasłaniania twarzy nie zostali jedynie objęci wyznawcy islamu, dlatego na mecz między AIK Sztokholm i Hacken pseudokibice przyszli… w burkach.
Ponadto przynieśli ze sobą transparent z myślą o ministrze spraw wewnętrznych, Andersie Ygemanie o treści: „Ultrasi AIK chodzą w maskach ze względów religijnych. Wolność jest naszym celem, dzięki Ygeman za luki!” Minister szybko odniósł się do fortelu kibiców twierdząc, że to, czy ktoś będzie mógł ubierać na stadionie muzułmańskie nakrycie głowy, decydować będzie sąd.
Zakaz dotyczący zakrywania twarzy na meczach został wprowadzony w sierpniu 2016 roku po tym, gdy zamaskowany mężczyzna zaatakował bramkarza drużyny Östersund.