Życie w UK
Sztorm Dyalan uderzy w Wyspy na Nowy Rok – czego można się po nim spodziewać?
Sparaliżowane opadami śniegu Wyspy szykują się na kolejny atak zimy. Meteorolodzy przewidują, że w ostatni dzień roku uderzy sztorm Dylan. Co przyniesie?
Wczoraj skutki zimowej aury najmocniej odczuli mieszkańcy Szkocji. W rejonie Glasgow w godzinach porannych po obfitych opadach białego puchu przykrywa śnieżna sięgała aż 10 cm. Z kolei port lotniczy w największym mieście kraju miał problemy z swoją regularną pracą. Niektóre loty zostały opóźnione, a pewną liczbę pasażerów trzeba było przekierowywać na lotnisku w Edynburgu.
Z kolei w rejonie Midlands, w południowej Walii i na południowym zachodzie Wielkiej Brytanii mieliśmy do czynienia z przerwami w dostawie energii. Według szacunków Western Power Distribution i Northern Power Grid do godziny 14 ponad tysiąc gospodarstw domowych musiało sobie radzić bez prądu.
Pasażerowie Ryanaira uwięzieni w samolocie na 7 godzin na lotnisku Stansted!
Nie lepiej przedstawiała się sytuacja na drogach. W Szkocji i południowej Anglii obowiązywał pogodowy alert drugiego stopnia. Z powodu zalegającego śniegu i gołoledzi poruszanie się samochodem było mocno utrudnione. Tylko do godziny 10 towarzystwo ubezpieczeniowe Automobile Association (AA) odnotowało 1687 wezwań do różnego rodzaju problemów na drodze. Z kolei policja wezwała wszystkich kierowców, aby unikali podróżowania, a przedstawiciele Highways England polecają na drogę zabrać ze sobą… łopaty, koce, wodę i dodatkowe jedzenie.
Niestety, kolejne dni nie przyniosą poprawy pogody, ale jej pogorszenie. Meteorolodzy z Met Office ostrzegają przed uderzeniem sztormu Dylan. W wigilię Nowego Roku można spodziewać się porywistego wiatru sięgającego 80mph (do 130 km/h), obfitych opadów deszczu, gwałtownych burz oraz jeszcze niższych temperatur.
Kolejny atak zimy w UK – śnieg i lód ZNOWU sparaliżowały Wyspę
Czwarty sztorm w tym roku uderzy w Irlandię i Irlandię Północną w sobotę wieczorem, a w niedzielę rano dotrze do południowej Szkocji. Już teraz irlandzkie Met Office w związku z Dylanem wydało pomarańczowy alert pogodowy. Obfite deszcze spadną również w południowo-zachodniej Walii oraz południowo-zachodniej, środkowej i południowej Anglii. Brytyjskie Met Office ogłosiło żółty alert, który obowiązywał będzie od godziny 18 w sobotę do 9 rano w niedzielę. Według prognoz spadnie do 25 mm deszczu, a lokalnie ilość ta ma wzrastać do 40 mm.
Cały kraj szykuje się na (ostatnie?) uderzenie zimy. Problemy z dostawami prądu mają dotknąć północną i zachodnią część UK. Warunki na drogach będą jeszcze gorsze. Kursy niektórych promów i pociągów zostały już odwołane. Lotnisko w Glasgow spodziewa się kolejnych opóźnień i apeluje do swoich pasażerów i sprawdzanie na bieżąco statusu połączeń. Zapowiada się, że niektórym osobom zimowa pogoda popsuje uroczyste witanie nowego 2018 roku…