Życie w UK

Szpitale w Portsmouth zapłacą za aplikacje o settled status swoim pracownikom z UE, aby zostali po Brexicie

Szpitale w Porthsmouth poinformowały, że pokryją opłatę aplikacyjną o settled status swoim pracownikom pochodzącym z Unii Europejskiej, aby mogli nadal u nich pracować po Brexicie. Coraz więcej firm i instytucji w Wielkiej Brytanii składa podobne deklaracje.

Szpitale w Portsmouth zapłacą za aplikacje o settled status swoim pracownikom z UE, aby zostali po Brexicie

Portsmouth

Wiele firm i instytucji na Wyspach zdaje sobie sprawę z olbrzymiej zależności od pracowników z UE i zabiega o to, aby mogli nadal legalnie pracować w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Do tej pory na pokrycie kosztów związanych z aplikacją o status osoby osiedlonej (settled status) zdecydował się burmistrz Londynu, Sadiq Khan, który zapewnił o tym pracowników londyńskiego ratusza, podobnie postąpiły władze lotniska Heathrow i szpitale w stolicy.

Sadiq Kahn zapłaci za "settled status" wszystkim pracownikom londyńskiego ratusza

Teraz na pokrycie swoim pracownikom kosztu aplikacji o settled status w wysokości 65 funtów zdecydowały się szpitale w Portsmouth okazując im w ten sposób wsparcie. Portsmouth Hospitals NHS Trust, który ma pod swoją opieką Queen Alexandra Hospital w Cosham zapłaci 65 funtów za każdego z 565 swoich pracowników z UE, włączając 60 nowych pielęgniarek, które dołączyły do zespołu we wrześniu.

 

 

Nicole Cornelius, która jest dyrektorem ds. zasobów ludzkich i pracowników w PHT powiedziała:

– Nasi koledzy pochodzący z zagranicy są integralną częścią naszej rodziny NHS w Portsmouth. Zapewniają oni niezbędną pomoc naszym pacjentom przez najlepszą opiekę, dlatego też chcemy zrobić dla nich, co tylko jest w naszej mocy, aby upewnić ich w tym, że są u nas mile widziani.

Lotnisko Heathrow zaoferowało pracownikom pochodzącym z UE pomoc finansową po Brexicie. Zachęca innych do zrobienia tego samego

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

KE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagi
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj