Praca i finanse
Szokujący raport w sprawie zasiłków dla osób terminalnie chorych w UK. Organizacje pozarządowe apelują o zmianę nieludzkich przepisów
Fot. Getty
Opublikowano niepokojący raport, dotyczący problemów z dostępem zasiłków dla terminalnie chorych w UK. Osobom chorym nieuleczalnie, niepełnosprawnym czy chorym psychicznie często odmawia się wsparcia finansowego pod sam koniec życia.
Według najnowszych oficjalnych danych, miesięcznie umiera aż 100 osób terminalnie chorych, którym odmówiono zasiłków w ostatnich miesiącach życia. Organizacje pozarządowe Marie Curie i Motor Neurone Disease Association apelują do Ministerstwa Pracy i Emerytur (DWP) o jak najszybszą rewizję aktualnych przepisów, w których zapisana jest restrykcyjna „zasada sześciu miesięcy”.
Problem z dostępem do zasiłków dla terminalnie chorych w UK
Jak wyjaśnia dziennik „The Guardian”, powyższa zasada stanowi, że dostęp do szybkiego wsparcia finansowego mają tylko te osoby śmiertelnie chore, które udowodnią, że pozostało im nie więcej niż sześć miesięcy życia. Jak zauważają organizacje pozarządowe, problem polega jednak na tym, że często osoby terminalnie chore nie są w stanie dostarczyć jednoznacznej diagnozy, określającej kiedy dokładnie umrą. Nie wystarczy bowiem sama diagnoza śmiertelnej choroby – musi być określony przewidywany termin zgonu.
Sytuacja osób z tej grupy, potrzebujących pomocy finansowej, jest zatem podwójnie przykra. Z jednej strony, osoby te wiedzą, że zostało im niewiele życia, a z drugiej strony muszą walczyć z brytyjskim systemem zasiłków o wsparcie finansowe, które umożliwiłoby im godne dożycie ostatnich dni.
Jak pokazują najnowsze oficjalne dane, osób w tego typu sytuacji jest w Wielkiej Brytanii sporo. Przez 18 miesięcy (od kwietnia 2018 do października 2019) aż 1860 osób zmarło w ciągu sześciu miesięcy od czasu, gdy DWP odrzuciło ich wniosek o zasiłek. Co więcej, w tym samym okresie zmarło też 280 osób w ciągu sześciu miesięcy od czasu, gdy DWP odrzuciło ich wniosek o szybkie wsparcie z powodu terminalnej choroby.
Jak powiedział cytowany przez „The Guardian” Mark Jackson, manager ds. polityki i spraw publicznych w organizacji Marie Curie: „Obecne prawo pogrąża umierających ludzi w niepewności – wiedzą, że umierają, ale ponieważ nie wiedzą, jak dużo czasu im pozostało, nie mogą szybko uzyskać wsparcia finansowego”. W związku z tym organizacje pozarządowe walczą o ułatwienie dostępu do świadczeń socjalnych osobom z diagnozą nieuleczalnej, śmiertelnej choroby.