Życie w UK
SZOK: Jeremy Corbyn nazwał Theresę May „głupią kobietą”!
Fot. YouTube
Podczas ostatniej przed Świętami Bożego Narodzenia sesją pytań do premier, w Izbie Gmin do szło do skandalu. Kamery na sali obrad zarejestrowały, jak Jeremy Corbyn wymamrotał pod nosem, że Theresa May jest „głupią kobietą”.
Jeremy Corbyn miał nazwać Theresę May „głupią kobietą” zaraz po tym, jak premier określiła jego działania mianem „pantomimy”. May powiedziała też, że partia, której przewodzi, wcale go nie popiera.
Niedługo po incydencie rzecznik Partii Pracy zaznaczył, że Jeremy Corbyn wymamrotał pod nosem „głupi ludzie”, a nie „głupia kobieta”. Jednak wątpliwości co do faktycznej wypowiedzi lidera laburzystów nie mają nawet jego koledzy z partii. – Wygląda na to, że mógł to zrobić… Jestem pewien, że będzie tego żałował – powiedział dziennikarzowi BBC Barry Gardiner, minister ds. handlu w gabinecie cieni. – To nie jest w porządku. PMQs to prawdziwa wylęgarnia emocji, ale mam nadzieję, że Jeremy potwierdzi, iż nie jest to zachowanie leżące w jego naturze albo zachowanie stosowne dla postępowego mężczyzny – stwierdziła z kolei laburzystka Stella Creas.
Brexit już w styczniu… na ekranach – ZOBACZ zwiastun filmu z Benedictem Cumberbatchem [wideo]
Suchej nitki na zachowaniu Jeremy'ego Corbyna nie zostawili za to deputowani Partii Konserwatywnej, którzy od razu zaapelowali do speakera Johna Bercowa o to, by nakazał liderowi Partii Pracy przeproszenie premier May. „Maska się zsuwa. Obrażenie Theresy May przez Jeremy'ego Corbyna pokazuje, jakim jest on reakcyjnym mizoginistą” – czytamy we wpisie na Twitterze ministra zdrowia Matta Hancocka.