Życie w UK
Szkocja: Przeciwnicy niepodległości okłamują Polaków?
Aktywiści pro-niepodległościowej inicjatywy „Yes Scotland” zarzucają swoim przeciwnikom z „Better Together” wprowadzanie Polaków mieszkających w Szkocji w błąd. Przeciwnicy niepodległości mieli bowiem przekonywać imigrantów, że oderwanie się Szkocji od Wielkiej Brytanii będzie skutkowało ich natychmiastową deportacją.
Lobbujących na rzecz niepodległości członków „Yes Scotland” zaniepokoiły zgłoszenia od mieszkających w Szkocji Polaków, którzy dopytywali się, czy zerwanie unii z Anglią, Walią i Irlandią północną oznaczać będzie automatyczne wyjście Szkocji również ze struktur unijnych, co stawiałoby pod znakiem zapytania ich status jako rezydentów.
Z relacji Polaków mieszkających w Edynburgu, z którymi rozmawiał reporter „Herald Scotland” wynika, że zwolennicy pozostania w Wielkiej Brytanii mieli używać wobec polskich imigrantów retoryki strachu. Zwolennicy unii przekonywali rzekomo, że Polacy „nie będą oni mieli prawa do pozostania w Szkocji”, jeśli przestanie ona być częścią Wielkiej Brytanii.
Marek Sołtysiak z organizacji „Polish for Yes” komentując agresywne metody agitacyjne stwierdził: „Szkocja to nasz dom. Żyjemy tu i mieszkamy od 10 lat. Nie planujemy wyjeżdżać – wręcz przeciwnie, większość z nas chce tu spędzić resztę życia. Próby wmówienia nam, że zostaniemy deportowani, jeśli zdecydujemy się glosować na „tak” są niedorzeczne i uwłaczają naszej inteligencji” – twierdzi Sołtysiak.
Obecnie obywatele krajów członkowskich maja prawo przebywać w Szkocji zgodnie z obowiązującą wszystkie kraje unijne zasadą swobodnego przepływu osób.
Członkostwo w Unii Europejskiej jest jednym z kluczowych punktów referendalnej debaty. Rząd zapewnia, że Szkocja, jako że jest już formalnie krajem członkowskim, po uzyskaniu niepodległości będzie w stanie zamknąć rozmowy renegocjacyjne w ciągu 18 miesięcy, co gwarantuje artykuł 48 Traktatu Założycielskiego.
Jednak zdaniem przeciwników niepodległości, zapis ten nie ma w przypadku Szkocji zastosowania i zgodnie z artykułem 49 tego samego Traktatu będzie ona musiała ponownie starać się o członkostwo. Proces ten, twierdzą unioniści, zajmuje co najmniej kilka lat i nie ma gwarancji, że zakończy się sukcesem.
Zgodnie z najnowszymi sondażami, jeśli głosowanie odbyłoby się dzisiaj, zwyciężyliby zwolennicy niepodległości z wynikiem 51% głosów. To pierwszy w dotychczasowej kampanii sondaż wskazujący, że sięgająca jeszcze niedawno 22 punktowa przewaga unionistów została roztrwoniona. Na dziewięć dni przed datą referendum nie ma więc pewności, która ze stron zwycięży.