Życie w UK
Szkocja nie radzi sobie z ochroną środowiska, ale wspiera ekologię
Szkocja stoi między młotem a kowadłem. Z jednej strony jej rząd chce czynnie zaangażować się w światową ochronę klimatu, z drugiej – sam kiepsko radzi sobie z dbałością o środowisko.
Minister środowiska Szkocji Paul Wheelhouse był jednym z tych polityków, którzy forsowali rygorystyczny program ochrony środowiska podczas kongresu ekologicznego w Warszawie. Przedstawiciele 200 państw dyskutowali w Polsce nad kompromisem w tej sprawie. Szkocja nie tylko przejawia niezwykłą aktywność na arenie międzynarodowej, ale sama przyjęła też rygorystyczne standardy: zamierza zredukować emisję dwutlenku węgla o 42% do 2020 roku i aż o 80% do roku 2050. Dalekosiężny zapał nie idzie w parze z doraźnymi sukcesami: przez dwa ostatnie lata produkcja szkodliwych gazów przekroczyła w kraju członkowskim UK dopuszczalne normy.