Życie w UK
Szkocja mówi „nie” dla niepodległości
W historycznym referendum, które miało na zawsze zmienić krajobraz geopolityczny Wysp Brytyjskich , Szkoci zadeklarowali, że nie chcą odłączać się od Wielkiej Brytanii.
Zwolennicy trwającej już od ponad 300 lat unii, zwyciężyli w większości z 32 szkockich okręgów wyborczych. Na “nie” głosowały jedynie cztery regiony, w tym Dundee, West Dunbartonshire i North Lanarkshire. Z większych miast za niepodległością opowiedziało się Glasgow.
Przewodniczący Scottish National Party, która była motorem kampanii spod znakku niepodległości, a zarazem premier Szkocji – Alex Salmond, powiedział, że akceptuje „demokratyczną decyzję obywateli Szkocji”. Następnie wezwał przedstawicieli partii opozycyjnych do spełnienia obietnic, jakie złożyli w zamian za pozostanie Szkocji częścią Wielkiej Brytanii.
Frekwencja w okręgach, które głosowały na „Tak” była niższa niż w innych częściach kraju. W Dundee wyniosła 78,8%, a w Glasgow – 75%, co oznacza, że zwolennicy niepodległości nie zdołali przekonać dostatecznej ilości swoich zwolenników do samego udziału w referendum.