Styl życia
Szkocja: Interwencja policji w sprawie tygrysa na wolności! Okazał się gigantycznym…
Fot. Facebook/UK Cop Humour
Szkocka policja w trybie pilnym odpowiedziała na wezwanie z jednej z farm w Aberdeenshire, gdzie mieszkańcy twierdzili, że widzieli „skradającego się tygrysa”. Zawiadomiono także najbliższy rezerwat dzikiej przyrody, jednak, gdy tylko uzbrojeni policjanci zbliżyli się do tygrysa… okazało się, że jest to gigantyczny pluszak.
Jeden z farmerów niedaleko Peterhead w Szkocji przerażony zawiadomił policję, gdy zobaczył w swojej oborze dla krów… tygrysa. Funkcjonariusze potraktowali sprawę poważnie i przybyli na miejsce zawiadamiając przy okazji najbliższy rezerwat dzikiej przyrody i próbując uzyskać informację, czy żaden tygrys nie uciekł na wolność.
Chcesz mieszkać na szkockiej wyspie? Tutaj poszukują mieszkańców
Gdy uzbrojeni policjanci pojawili się na farmie i zaczęli skradać się do obory dla krów, zobaczyli przed sobą tygrysa, który okazał się olbrzymim pluszakiem. Z łatwością o zmroku naturalnej wielkości zabawka mogła być pomylona z prawdziwym zwierzęciem i dopiero po przyjrzeniu się jej z bliższej odległości, różnica stawała się widoczna.
Inspektor policyjny George Cordiner powiedział: „Otrzymaliśmy telefon od bardzo zaniepokojonego mężczyzny w niedzielę wieczorem w związku z dzikim zwierzęciem przebywającym na wolności w okolicach Hatton. Mimo tego, że zgłoszenie było nietypowe, potencjalne zagrożenie dla ludzi zostało przez nas wzięte poważnie i poczyniono starania, aby zweryfikować zaobserwowane zdarzenie tak szybko, jak to możliwe, włączając w to próby nawiązania kontaktu z najbliższym rezerwatem dzikiej przyrody, aby upewnić się, czy nie uciekło z niego żadne zwierzę.
Jak przy standardowej procedurze w przypadku zagrożenia publicznego wysłaliśmy na miejsce uzbrojonych policjantów. Przybyli na miejsce przy wsparciu lokalnych oficerów, jednak żadne poszukiwania w terenie nie były konieczne. Wycofano się z akcji w ciągu 45 minut, gdy tylko policjanci przybyli na farmę i zobaczyli, że nie ma żadnego zagrożenia”.
Policja w Szkocji aresztowała kobietę uprawiającą seks z psem przy użyciu bitej śmietany