Życie w UK
„Panika”, którą kierują „idioci” – szef Ryanaira podsumowuje reakcję rządu UK na Omikron. Rezerwacje biletów spadły o milion
Michael O’Leary znany jest z dosadnych komentarzy, szczególnie w przypadku działań brytyjskich polityków. Tym razem szef Ryanaira dobitnie podsumował reakcję rządu Borisa Johnsona na wariant Omikron.
W środę wieczorem Boris Johnson zwołał konferencję prasową z powodu dużego wzrostu zarażeń wariantem Omikron, który wprawdzie szybko się rozprzestrzenia, jednak przebieg choroby jest dużo lżejszy niż w przypadku wcześniejszych wariantów. Premier jednak wraz ze swoimi doradcami medycznymi podnieśli alarm i twierdzą, że sytuacja w kraju jest poważna. Prof. Whitty podkreślił, że zarażenie Omikronem może mieć inny efekt w Afryce Południowej, gdzie go wykryto, a inny na Wyspach, dlatego nie należy bagatelizować sytuacji.
- Przeczytaj koniecznie: Doktor, która wykryła wariant Omikron, mówi, że Boris Johnson „jest na granicy histerii”, a nie ma powodu
Reakcja „idiotów”
Reakcję brytyjskiego rządu na wariant Omikron podsumował dobitnie szef Ryanaira, Michael O’Leary. Według niego u jej podłoża leży „panika”, którą kierują „idioci”. Obwinia on restrykcje dotyczące podróży za spadek rezerwacji aż o milion w tym miesiącu.
W środę O’Leary powiedział:
– Panika w dużej mierze ogranicza się do Wielkiej Brytanii i Irlandii. Na całym kontynencie istnieje znacznie bardziej rozsądne podejście.
Duży spadek rezerwacji biletów na święta
Według szefa Ryanaira „zachęty cenowe nie robią żadnej różnicy” w okresie Bożego Narodzenia. W tym czasie nigdy rezerwacji nie brakowało, jednak w tym miesiącu irlandzkie linie lotnicze mają 10 mln rezerwacji zamiast prognozowanych 11 milionów, co jest 10-procentowym spadkiem.
– To, co najbardziej w nas uderzyło, to rezerwacje w pierwszych tygodniach grudnia z oraz do Irlandii i UK… Podróże na reszcie kontynentu są normalne – dodał O’Leary.
Jego zdaniem brytyjska gospodarka cierpi w wyniku słabego przywództwa politycznego.
– To, co zniechęca do rezerwacji, to cała niepewność i pomysł, że, gdy wyjadę za granicę, a rząd zmieni zasady w ciągu 24 godzin, mogę zostać unieruchomiony, nawet jeśli nie mam koronawirusa i jestem zaszczepiony… Podróże są możliwe tylko w przypadku pewnego stopnia pewności. Ludzie w UK widzą, że rząd to idioci. Nie polegalibyście na Johnsonie czy Grancie Shappsie, czy Dominicu Raabie, którzy nie potrafią dodawać ani odejmować – czy chcielibyście, aby wasza podróż była uzależniona od interwencji tych idiotów? Odpowiedź brzmi NIE – dodał z przytupem szef Ryanaira.
- Przeczytaj również: Wystąpienie Borisa Johnsona w sprawie rekordowego wzrostu zachorowań [wideo]