Styl życia
Szansa na rehabilitację
Polacy rozpoczęli rozgrywki Ligi Światowej od dwóch porażek. Co prawda przegranie z Brazylią powodem do wstydu nie jest, ale kibice oczekiwali jednak więcej od zespołu, który w poprzednich rozgrywkach był najlepszy.
Z lekcji udzielonej przez Canarinhos w Warszawie biało-czerwoni nie wyciągnęli żadnych wniosków. W Łodzi podopieczni Andrei Anastasiego przegrali znowu, tyle że nie 1:3, ale 2:3. Tym razem siatkarska prawda o tym, że jeśli prowadząc 2:0 nie wygrywa się 3:0, tylko przegrywa się 2:3 nie sprawdziła się. Prowadzeni przez Marcina Możdżonka Polacy dogonili swoich rywali i doprowadzili do tie-breaku. Niestety, w dogrywce brakło już sił na pokonanie Brazylijczyków, którzy grali jak z nut. Szanse na rehabilitację biało-czerwoni dostaną 21 i 23 czerwca, gdy pojadą do Francji.