Met Office podało, że z ich długoterminowej prognozy wynika, iż tego lata w Wielkiej Brytanii może dojść do „rekordowych upałów” i temperatury utrzymają się powyżej średniej, będą najwyższe od 50 lat.
Z trzymiesięcznej prognozy pogody Met Office wynika, że czeka nas najgorętsze lato od 50 lat. Przy czym prawdopodobieństwo takiej pogody jest dwukrotnie większe niż w latach ubiegłych.
Synoptycy zapowiadają upalne lato
Prognozy długoterminowe mówią, że istnieje „40 proc. szans”, że tego lata „będzie znacznie cieplej niż przeciętnie” o tej porze roku z zaledwie 10-procentowym prawdopodobieństwem, że temperatury będą jednak niższe.
Meteorolodzy z Met Office potwierdzili doniesienia o gorącym lecie, gdy prognostyk z Exacta Weather, James Madden powiedział o „czterech lub pięciu głównych falach upałów” tego lata.
- Ogólna prognoza na lato wskazuje teraz na co najmniej cztery lub pięć głównych fal upałów. Będą one tworzyć się przez całe letnie miesiące, ale na tę chwilę sierpień najprawdopodobniej przyniesie te wybuchy bardzo upalnej pogody. Pierwszy największy upalny okres tego lata może nadejść już pod koniec maja – powiedział Madden.
Pojawiły się także doniesienia o tym, że do końca tygodnia w Wielkiej Brytanii może po raz kolejny zostać pobity rekord temperaturowy w tym roku.
Nie ma powodów do świętowania
Chociaż większość z nas lubi słońce, to jego nadmiar z bardzo wysokimi temperaturami stanowi duże ryzyko. Jak mówi dr Saffron O’Neill z Exeter University – fale upałów są zwykle kojarzone z zabawą w słońcu na plaży lub nad wodą, jednak z ekstremalnymi upałami wiąże się niebezpieczeństwo dla osób starszych, schorowanych lub dzieci i o tym – według niego – mówi się za mało.
- Przeczytaj koniecznie: UWAGA! Tych produktów żywnościowych mieszkańcy UK nie mogą wziąć ze sobą, podróżując do UE
Redaktor serwisu
Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą 'zaraża' też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.