Styl życia
Polak zabił matkę chorą na Alzheimera podczas egzorcyzmów
39-letni Piotr Majewski i jego 38-letnia siostra Barbara z Ostrowca Świętokrzyskiego torturowali swoją 75-letnią matkę, aby „wygnać z niej demona”. Na skutek brutalnych egzorcyzmów kobieta zmarła.
Sekcja zwłok 75-letniej Ireny Majewskiej wykazała, że zmarła ona w wyniku licznych obrażeń mózgu, miała także złamaną żuchwę i żebra.
Prokuratura postawiła jej synowi zarzuty znęcania się nad matką oraz pobicia ze skutkiem śmiertelnym. O nieudzielenie matce pomocy jest podejrzana córka ofiary.
Według ustaleń policji zamordowana cierpiała na Alzheimera i nie wychodziła z domu. Jej syn wraz z córką byli bardzo religijni i od momentu, w którym zmarł ich ojciec, wierzyli w to, że dom jest nawiedzany przez ducha.
Wkrótce stwierdzili, że ich 75-letnia matka jest przez niego opętana. Bezrobotny i nadużywający alkoholu Piotr Majewski zdecydował się na przeprowadzenie egzorcyzmów, w czasie których torturował swoją matkę przez parę dni.
Przywiązywał ją do łóżka, przykładał krzyż do jej głowy i zmuszał do picia wody święconej, aby wygnać rzekomego demona. Gdy kobieta usiłowała przekonać go, że nie jest opętana, zaczynał ją bić i torturować. Polskiemu rodzeństwu grozi 12 lat więzienia.